
RZESZÓW. Około godziny 8.30 do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie zadzwonił telefon z informacją o rzekomej bombie w Sądzie Rejonowym.
– Ewakuowaliśmy ok. 300 pracowników. Żadna rozprawa dziś się nie odbędzie – mówił Paweł Janda, prezes Sądu Rejonowego w Rzeszowie.
Na miejscu pracowali pirotechnicy, policjanci z oddziału prewencji oraz policyjni antyterroryści.
– Przeszukanie budynku zakończyło się ok. godz. 12. Bomby nie znaleziono – zakomunikował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, Adam Szeląg.
Obecnie trwa ustalanie personaliów osoby, która zadzwoniła do dyżurnego, twierdząc, że w sądzie jest bomba.
to dzwoniłem ja, jarząbek
Jutro zadzwonia pracownicy z ratusza, a za 2 dzi z Urzedu Wojewodzkiego ze jest bomba.
Jak to latwo zrobic sobie dodatkowy dzien wolny w pracy i do tego platny !