RZESZÓW. Kontrowersyjny pomysł władz miasta polegający na wyznaczeniu buspasów wdłuż al. Sikorskiego nie przynosi pozytywnych rezultatów.
Z pasów dla autobusów i taksówek korzystają w zasadzie głównie wozy MPK i niektórych przewoźników prywatnych, a także niezorientowani kierowcy samochodów osobowych. Natomiast pojazdy PKS omijają buspasy i jadą środkiem jezdni. Skrajne pasy przy al. Sikorskiego są więc przez większość czasu niewykorzystane.
Wielu mieszkańców Rzeszowa krytykuje pomysł z buspasami. Według wielu powtarzających się opinii, miałyby one sens, gdyby powstały na dobudowanych pasach ruchu, a nie kosztem już istniejących. Głosy krytyki są jednak ignorowane przez władze miasta.
Docelowo na terenie miasta ma powstać około 10 km buspasów. To jeden z elementów programu “Budowa systemu integrującego transport publiczny miasta Rzeszowa i okolic”, wartego ponad 300 mln zł. Większą część tej kwoty ratusz pozyska z programu Rozwój Polski Wschodniej finansowanego ze środków UE.
kk
W europie zachodniej każde większe miasto te porównywalne do Rzeszowa i mniejsze posiadają bus pasy na drogach o dwóch jezdniach, z bus pasów korzystają też karetki ale aby one miały sens trzeba zrobić siec tych bus pasów a nie jeden
To nie Hiszpanie, tylko specjaliści z Koszalina i Szczecina.
Z programem można się za poznać ściągnąć plik z poniższego linka strony:
http://bip.erzeszow.pl/plany-i-programy/9694,zintegrowany-plan-rozwoju-transportu-publicznego-rzeszowa-na-lata-2010-2015.html
Wg mnie to porażka firmy Alpina czy jak jej tam z hiszpani, to oni coś takiego palanty wymyślili a nie włądze rzeszowa, barany nie znają sie na insfrastrukturze miasta – jak można w mieście gdzie mało jest szerokich jezdni robić buspasy trzema być delikatnie mówiąc pojeanym, od dawna jestem zwolennikiem kolejki nadziemnej z tym że wagonik jeden by był taki sam lub podobny do busów z tym że bez podwozia wtedy by spełniał swoją rolę w 100%.