
ORŁY, DUŃKOWICZKI. W obu przypadkach napastnicy zachowali się nietypowo…
Czy coś łączy bandyckie napady w Orłach i Duńkowiczkach, o których jako pierwsze pisały Super Nowości? Teoretycznie nie, ale w obydwu przypadkach przestępcy działali w bardzo dziwny sposób.
W Orłach czekali w domu ofiary prawie godzinę, a w Duńkowiczkach skrępowali taśmą ochroniarza składu GS i ukradli zaledwie… telefon komórkowy. Zwłaszcza ten drugi napad daje dużo do myślenia.
Więcej w Super Nowościach
Grzegorz Anton
Monika Kamińska
Dziwne napady w okolicach Przemyśla
Na załączonym zdjęciu widać kawałek Polski w ruinie, jestem załamany, gdzie ta Polska w budowie?
Znieść Ukraińcom wizy a będziemy mieć takich przypadków więcej.