
BUDA STALOWSKA. Miłośnicy przyrody z obiektywami wymierzonymi w ryczące jelenie kontra myśliwi z bronią uzbrojoną w lunety.
W polskich lasach trwa jeden z najpiękniejszych spektakli przyrody. Niestety, jelenie gody w brutalny sposób przerywają myśliwi, dla których ryczące byki są w tym czasie wyjątkowo łatwym celem.
W lasach Budy Stalowskiej, które od lat słyną z wyjątkowo licznej dzikiej zwierzyny, od ponad dwóch tygodni trwa rykowisko jeleni szlachetnych. Spektakularne gody przyjeżdża tu w tym czasie podziwiać wielu miłośników z całego regionu.
Samce jeleni, dotychczas ciche i ostrożne, stają się teraz hałaśliwe i widoczne. Ich celem jest zdobycie partnerki do rozrodu. Nasłuchiwanie głosów ryczących jeleni rozchodzących się pod wieczór lub o poranku dostarcza niezapomnianych wrażeń. Szczęśliwcy, którzy usłyszą trzask ścierających się poroży lub dojrzą imponujące wieńce ryczących samców, doświadczają niezwykłych przeżyć.
– W Budzie Stalowskiej nie brakuje miejsc, z których można podziwiać bardzo aktywne obecnie byki. Łąki zostały wykoszone, łatwo poruszać się po tym terenie, a i same byki są bardzo dobrze widoczne – przyznaje Bogdan Myśliwiec, fotoreporter Super Nowości i miłośnik przyrody. – Codziennie spotkać tu można sporo osób, które z aparatami i lornetkami wypatrują jeleni. Całość tego rytuału trwa około 3 tygodni, więc rzeczywiście to wyjątkowy czas w ciągu roku. Gdy minie, byki i sarny połączą się w stada i zaszyją się w głębi lasów. Nie będzie ich ani słychać, ani widać.
Rykowisko jest, niestety, również okresem wzmożonych polowań na te zwierzęta. Myśliwi korzystają z faktu, że byki noszące okazałe poroża stają się mniej ostrożne i łatwe do podejścia. Z danych statystycznych wynika, że podczas rykowiska zabijana jest większość samców jeleni, przeznaczona do odstrzału w ramach rocznego planu łowieckiego. Rykowisko to także możliwość dobrego zarobku. Odstrzał byków sprzedawany jest myśliwym z zagranicy, a i myśliwi z całej Polski mogą za kwotę około 5 tysięcy ustrzelić sobie podkarpackiego jelenia.
W Budzie Stalowskiej z roku na rok przybywa ambon, z których korzystają myśliwi. Co więcej, na polanach przed ambonami dokarmiają oni jelenie, tak by wystawiły im się one prosto na cel. Sprzęt, którego używają wyposażony jest w lunety. Upolowanie jelenia w takich warunkach nie jest żadnym wyczynem.
Myśliwy z jednego z kół łowieckich, z którym rozmawialiśmy, przyznał, że w tym roku mają prawo do odstrzału 10 byków. Część odstrzeliwują sami, dla pozyskania środków z zewnątrz prawo do odstrzału kilku sztuk odsprzedają myśliwym z innych kół.
– Fakt polowania na jelenie, które podczas rykowiska całą energię i uwagę poświęcają przedłużeniu swojego gatunku, budzi liczne kontrowersje natury etycznej, także w środowisku myśliwych – czytamy na stronie Stowarzyszenia Pracownika na rzecz Wszystkich Istot. – Podobne wątpliwości stały się przyczyną, dla której wiele gatunków łownych zostało objętych ochroną w czasie przypadającym na gody i wydawanie na świat potomstwa. Zakaz polowań podczas jelenich godów funkcjonuje już w kilku krajach Europy Zachodniej, np. w Hiszpanii.
W Polsce jelenie nie są objęte ochroną w okresie godowym, wręcz przeciwnie, to właśnie w tym okresie ginie ich najwięcej.
Małgorzata Rokoszewska
Najprościej wyrównać szanse,odebrać mordercom zwierząt broń i niech sobie polują tak jak ludzie pierwotni, z tym że tamci potrzebowali pożywienia, zobaczymy ilu z nich pójdzie na takie polowanie a ilu wróci.
Lasy wycinają grodza i pola i lasy zwierzyna powoli niema gdzie sie ukryc i wydaje sie ze jest jej wiecej a naprawde jest coraz wiecej kłusowników i nie przejmujących sie etyką myśliwych którzy uczynili sobie z jeleni niezły biznes . Pewnego dnia Polska tak piekny kraj obudzi sie z wytępionym zwierzakiem ”szlachetnym” . i nie jest prawda ze strzela sie tylko selekcyjne byki . Wyglada to czesto tak ze mysliwy kupuje od kogos wieniec w 1 klasie zdaje go do wyceny a w zamian za to strzela do najwiekszego byka jakiego widzial w okolicy i wiesza go na sciane .… Czytaj więcej »
Słuchammmm! raz na jakiś czas ? tłukom az las dudni i łoją kase za wieńce wywożone za granice !!! a ile postrzałków sie wala po lasach a zabijane szpiczaki i podkładane za łanie gdy ciezko jest sie wyrobic z planem to co słabo zorientowany naród . Myśliwy zawsze był największym kłusownikiem !!!!!
ci co poluja to sa mordercami dla zysku zrobia wiele rogi jelenia zawsze byly dla tych ludzi wielkim kaskiem a tak naprawde to dar natury czy to sarna czy dzik czy jelen itp mamy bronic naszych dobr a misliwi ci co wlasnie powinni dbac o nature i lancuch pokarmowy w przyrodzie to go lamna wilki sa gatunkiem pod wyginienciem dlatego ze brak pokarmu w lasach spowodowal wyginiecie tak samo czy ktos widzi zajecy kiedys bylo ich wiele teraz pusto zachwile jeleni nie bedzie juz niema tych stad co kiedys znam wielu mysliwych i mam kilka filmow z ich udzialem i… Czytaj więcej »
Łowiectwo to barbarzyński proceder i w pełni się zgadzam z treścią artykułu. Proszę jednak o poprawienie „saren” na łanie. Sarna to odrębny gatunek,a samica jelenia to łania. Pozdrawiam.
Jak myśliwi rax na jakiś czas ustrzelą jelenia to nic się nie stanie i zrobi sobie z tego kiełbase zajmij sie lepiej obozami koncentracyjnymi dla zwierzat w rzezniach i okropnym tam warunkom a takze masową ubojnią. Ciezko mowic o humanitaryzmie gdy funduje sie rzeznie i wpieprza sie mieso z tamtad
A nie przyszło nikomy do głowy że odstrzeliwuje się byki selekcyjne, to znaczy te które nie powinny brać udziału w rozrodzie.
zawsze się zastanawiam jak widząc jakieś zwierzę można chcieć mu odebrać życie – co to by mi dało? moim zdaniem trzeba zakazać polowań,nie można zabijać tylko dla ‚przyjemności’ z zabijania (patrz polowania na ptaki), przecież nie jest tak że jak nie będą zabijać zwierząt , to będą zabijać ludzi. regulacją stanu zwierzyny zajmą się drapieżniki(wilki, rysie, pumy-teraz prawie juz wytępione jak wiele innych gatunków), ale dla najbardziej zawziętych myśliwych można wprowadzić taki model jak w wędkarstwie ‚catch and release’ czyli strzał nabojem usypiającym , zdjęcie z „upolowanym” zwierzakiem i z powrotem go do lasu .Strzelby takie już istnieją, nie są… Czytaj więcej »
Sarna nie jest samicą jelenia! To odrębny gatunek (samiec to kozioł, a samica – koza).
Samica jelenia to łania!
A stowarzyszenie przyrodnicze, o którym mowa w artykule, to Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, a nie „Pracownik”.
Szkoda, że do tego jakże ważnego i pożytecznego tekstu, wkradły się te nieścisłości merytoryczne… :(
Kampania Niech Żyją! jest pierwszą akcją społeczną w Polsce, która chce doprowadzić do zmian w polskim myślistwie. Zaczynamy od dzikich ptaków, bo uzasadnienie ich zabijania nie wytrzymuje żadnych argumentów – to może być tylko ‚tradycja”, albo „rekreacja”. Ale czy w XXI wieku można zabijać dla rekreacji?
Podpisać można w tej sprawie petycję: http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=8907
http://www.niechzyja.pl
Lelenie i inna spłowiała zwierzyna powinna zostać wyposażona w sztucery z lunetą dla wyrównania szans!
Widzę tych myśliwych w kamizelkach kuloodpornych i kewlarowych chełmach.
Zakończcie ten proceder. Napiszcie pismo, a my obywatele RP podpiszemy. Skończmy z odstrzałami raz i dobrze, skutecznie. Czekam na Waszą inicjatywę. Zróbmy to razem ;-)
zapraszamy na http://www.niechzyja.pl
Jestem myśliwym i również jestem za wprowadzeniem zakazu polowań w okresach godowych. Natomiast co do skończenia z odstrzałami to myślę że to kwestia dyskusyjna. Bo jeśli już to należałoby całkowicie zaprzestać zabijania zwierząt. Te hodowlane giną w najmniej humanitarny sposób. Wystarczy zobaczyć jak to wygląda na co dzień w ubojniach. Chyba że będziemy udawać że tego procederu nie ma, bo sami wcinamy schabowe lub inne zraziki. Bo najczęściej to jest tak że gdy to ktoś zabija to morderca ale jak sami przyczyniamy się do tego ( konsumując) to już nie widzimy problemu.
Smacznego.
mordercy zwierzat przyjezdzaja na wielkie modlitwy i pochwały do koscioła w Miłocinie.Ale parafia-sciany koscioła gesto obwieszane rogami niwinnych zwierzat .-Parafia nieetyczna.