
TRZEBOWNISKO. Prezydent Ferenc stara się poszerzyć granice miasta, ale władze Trzebowniska są temu przeciwne.
Prezydent Tadeusz Ferenc próbował zachęcić władze samorządowe żeby zgodziły się na oddanie całej gminy Trzebownisko i przyłączenie jej do granic Rzeszowa. Bezskutecznie. Nie tylko władze tej gminy, ale nawet ponad 90 procent mieszkańców sprzeciwia się temu.
W ub. tygodniu prezydent Ferenc wraz z przewodniczącym Rady Miasta, Andrzejem Decem, pojechali do władz gminy Trzebownisko i przekonywali, że będzie to dobre rozwiązanie dla gminy, ale też dla Rzeszowa.
– Poinformowaliśmy prezydenta, że sprzeciwiamy się poszerzeniu Rzeszowa kosztem gminy Trzebownisko – powiedział Lesław Kuźniar, zastępca wójta gminy Trzebownisko. – Uważamy, że byłby to zamach na nasz samorząd. Nie na tym polega demokracja. Dbamy o mieszkańców, gmina jest 100 procentach skanalizowana i w tylu też procentach ma wodociąg. Jest bogata i zasobna. Niczego więcej nie potrzebujemy.
Tadeusz Ferenc zaoferował gminie 100 mln zł, które pochodziłyby z budżetu państwa, gdyby samorząd zgodził się przekazać gminę Trzebownisko na poszerzenie miasta. Miałby to być tzw. bonus, który jest wypłacany przy okazji łączenia się dwóch samorządów. Jednak zdaniem Józefa Fedana, wójta tej gminy, nie jest to możliwe. Żeby otrzymać takie środki, musiałaby być zgoda mieszkańców na oddanie terenu gminy w granice miasta. Taki zgody nie ma, bo mieszkańcy nie chcą mieszkać w Rzeszowie, tylko nadal w gminie Trzebownisko.
Na najbliższej sesji Rady Miasta, we wtorek 13 grudnia, radni będą głosować nad projektem uchwały dotyczącym przyłączenia Trzebowniska.
Mariusz Andres
Jestem mieszkańcem gminy Trzebownisko i jakoś nikt nie pytał mnie o moje zdanie w sprawie przyłaczenia do Rzeszowa. Na podstawie jakich więc wyników badań wójt twierdzi, że 90 % mieszkańców nie chce przyłaczenia. Czyżby chodziło o obawę utraty stanowiska przez Pana wójta. Swoją drogą należałoby zapytać mieszkańcó co o tym myślą. Zrobić profesjonalny sondaż a nie forsować rzekomy „głos ludu”. Jeżeli były prowadzone jakieś badania sondażowe to należało by podać ich źródło aby nikt nie miał wątpliwości. A co do przyłączenia to zarówno mieszkańcy Rzeszowa jak i Trzebowniska nie „napinajmy się” na jakieś bzdurne argumenty (kto gdzie pracuje) tylko należy… Czytaj więcej »
Mieszkańcy Trzebowniska trzymajcię się z daleka jak tylko można od Rzeszowa. Jak was wcielą to po was. Przekonacie się co to jest ingnoracja władzy, zobaczycie, że w tym mieście urzędnik jest panem i królem a petent natrętem, którego trzeba spuścić w kanał. Tylko swoi mogą liczyć na przychylność. Latami będziecie błagać, aby zrobiono wam kawałek chodnika, ulicy czy kanalizacji. Władza obieca owszem, będą mitingi z preziem i jego zadupasami, pokazywanie słupków, że „my tymi ręcami”, ale potem zapomnij i puszczą was buspasem na zieloną trawę. Sprawcie, aby przysłowie „mądry Polak po szkodzie” nie sprawdziło się.
Ciekawe, ilu Rzeszowian korzysta z lotniska, które jest przecież w gminie Trzebownisko. SLK, nie bądź taki zasadniczy
TAK dla przyłączenia Trzebowniska do granic Rzeszowa. Pracować chcą w Rzeszowie a mieszkać już nie.
Równie dobrze można napisać o mieszkańcach Rzeszowa, masa ludzi pracuje w gminie Trzebownisko.