
DPŚ. Od momentu powstania Drużynowego Pucharu Świata, polska reprezentacja tylko raz nie wystąpiła w finale.
Po tym, jak polscy żużlowcy zajęli 2. miejsce w półfinale DPŚ w Bydgoszczy, ich udział w sobotnim finale w Malilli stanął pod dużym znakiem zapytania. Tylko wygrana w czwartkowym barażu da im awans do finału. W przeciwnym razie biało-czerwoni nie obronią mistrzowskiego tytułu.
Od momentu powstania Drużynowego Pucharu Świata, czyli 2001 roku, polska reprezentacja tylko raz nie wystąpiła w finale. Miało to miejsce w 2006 roku, kiedy to biało-czerwoni zajęli w barażu 3. miejsce.
Cieślak zmienia
Czarny scenariusz zakłada, że w tym roku może Polaków zabraknąć w finale po raz drugi w historii DPŚ.. Zmiana regulaminu (do tej pory z barażu do finału awansowały dwie drużyny, w tym sezonie jedna – przyp. red.) oraz kłopoty kadrowe sprawiły, że podopiecznych Marka Cieślaka czeka w czwartek niełatwe zadanie. Ich rywalem będą Duńczycy oraz Anglicy i Czesi.
W składzie na baraż na pewno zabraknie miejsca dla Grzegorza Walaska, którego pierwotnie miał zastąpić powracający po kontuzji Janusz Kołodziej. Ostatecznie żużlowca PGE Marmy zastąpi Krzysztof Buczkowski. – Ze względu na fakt, że Krzysztof Buczkowski był z nami od samego początku, ćwiczył i ma wszystko gotowe, pojedzie z nami do Malilli – argumentował swój wybór trener Marek Cieślak, który wziął na swoje barki niepowodzenia w półfinale i fakt postawienia na Grzegorza Walaska. Czy tym razem Cieślak będzie miał trenerskiego nosa? Przekonany się pojutrze.
POLSKA W DPŚ
Rok Miejsce
2001 2.
2002 4.
2003 4.
2004 4.
2005 1.
2006 5.
2007 1.
2008 2.
2009 1.
2010 1.
2011 1.