
PRZEMYŚL. Tomasz Schabowski na kierownika przemyskiej Hali Sportowej.
Choć oficjalnie nikt ani z zainteresowanym, ani z szefem POSiR-u, Mariuszem Zamiskim nie rozmawiał, sensacyjna wiadomość obiegła Przemyśl lotem błyskawicy. – Telefonowano do mnie, pytano, czy to prawda – przyznaje kierujący POSiR-em Zamirski. – Byłem zaskoczony, bo nic na ten temat nie wiedziałem – mówi. Tymczasem 41-letni radny PO, Tomasz Schabowski, który po raz pierwszy w tej kadencji zdobył mandat odbierał gratulacje. – Mocno mnie to zdziwiło, a jeszcze bardziej byłem zdziwiony, gdy dowiedziałem się, że mam zostać kierownikiem Hali Sportowej i stad te gratulacje – opowiada z uśmiechem radny. – Nikt mi takich propozycji nie składał, nawet żartem – dodaje.
Czyżby plotka miała swą genezę w tym, że Schabowski przewodniczy Komisji Turystyki i Sportu w Radzie Miejskiej Przemyśla. – Trudno powiedzieć skąd się owa plotka wzięła, ale planów takich nie było – podkreśla M. Zamirski. – Halą zarządza kierowniczka administracyjna, osoba kompetentna, której nie mam zamiaru na nikogo „wymieniać” – dodaje szef POSiR-u. Zdziwiony rewelacjami z Internetu jest też rzecznik prezydenta Przemyśla, Witold Wołczyk. – Nic nam nie wiadomo na ten temat – zauważa. – Skąd wzięła się taka informacja w Internecie, naprawdę nie wiadomo – stwierdza Wołczyk. Na pytanie, czy może radnemu Schabowskiemu zaproponowano jakieś inne stanowisko w spółkach miejskich, W. Wolczyk zaprzecza. – Na ten temat także nam nic nie wiadomo – mówi. Okazało się zatem, ze wbrew znanemu porzekadło, w tej bajce nie było ni krzty prawdy.
Monika Kamińska