
PRZEMYŚL. Pięć zastępów straży walczyło z „ukrytym” pożarem.
W niedzielę, 8 grudnia, ok. godz. 10 rano do kamienicy przy ul. Smolki 7 w Przemyślu wezwani zostali strażacy w związku z podejrzeniem ulatniania się tlenku węgla. Do szpitala z objawami zatrucia czadem trafiło 8 osób, a kolejnych 8 zostało ewakuowanych z lokalu.
Choć mieszkania w kamienicy zostały przewietrzone, miernik nadal wskazywał obecność dwutlenku węgla. Dopiero kamera termowizyjna pozwoliła zlokalizować źródło pożaru. Zapalił się strop pomiędzy parterem a pierwszym piętrem trzykondygnacyjnego budynku. Rozebrano podłogę w trzech mieszkaniach i ugaszono tlący się ogień.
Według wstępnych ustaleń, drewniany strop zapalił się z powodu nieszczelnych przewodów kominowych.
Akcja została zakończona dopiero ok. godz. 17.