KROSNO. Mąż i żona pracujący w tej samej firmie transportowej, odpowiedzą przed sądem za znaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości.
Jadąc autobusami obok siebie, małżonkowie prowadzili jeszcze beztroską pogawędkę przez radio CB. Ich zachowanie zarejestrowała kamera policyjnej vectry.
W miniony piątek, patrol policji zauważył na na ul. Podkarpackiej w Krośnie (część trasy Przemyśl-Nowy Sącz), dwa autobusy. jadące obok siebie na sąsiednich pasach ruchu. Pomimo, że na tym odcinku drogi dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h, po chwili obydwa autobusy przyśpieszyły do 94 km/h. Przez cały czas policjanci mogli również słyszeć rozmowę, którą za pośrednictwem radia CB prowadzili ze sobą kierujący pojazdami mężczyzna i kobieta.
Przy kontroli okazało się, że autobusy należą do jednej firmy, a kierują nimi zatrudnieni tam małżonkowie, mieszkańcy powiatu leskiego. Za kierownicą jadącej lewym pasem piętrowej setry, siedział 42-letni małżonek, zaś mercedesa sprintera prowadziła jego 38-letnia żona. Obydwoje przewozili pasażerów na regularnej linii, obsługiwanej przez firmę.
Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, każdemu z małżonków policjanci zaproponowali mandat karny w wysokości 300 zł i 8 pkt. karnych. Ci jednak odmówili ich przyjęcia, wybierając skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego.
ac