
RZESZÓW. Kontrowersji wokół miejskiego stadionu ciąg dalszy .
Klub rzeszowskiej Stali, aby korzystać ze stadionu będzie musiał co roku startować w przetargach i płacić ratuszowi za korzystanie z obiektu. Wybudowanie trybuny stadionu ze środków unijnych wymusiło zmianę dotychczasowych warunków korzystania z obiektu przez klub. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Stal przekazała stadiom miastu w darowiźnie z zastrzeżeniem, że przez 99 lat będzie obiekt dzierżawić.
Stadion Stali został przekazany miastu w 2006 roku. Miało to oddłużyć obiekt oraz umożliwić jego remont. W umowie władze klubu zastrzegły sobie, że będą obiekt dzierżawić przez 99 lat. Podczas przygotowań do budowy nowej trybuny finansowanej przez Unię Europejską pojawiły się problemy. Nie zostały rozwiązane po dziś dzień.
– Teraz co roku trzeba będzie rozpisywać przetarg i podpisywać umowę dzierżawy stadionu – wyjaśnia Marek Poręba, wiceprezes Stali Rzeszów. – Skutkiem sfinansowania budowy trybuny z unijnych środków jest to że klub będzie więc musiał płacić za grę i treningi na obiekcie, który kiedyś należał do niego.
O sprawie było głośno jeszcze w styczniu 2011 roku. Wtedy klub nawet chciał zażądać zwrotu stadionu. Miasto jednak zapewniło, że znajdzie takie rozwiązania prawne, które pozwolą na użytkowanie stadionu bez szkody dla klubu. Rok od tamtych deklaracji nie ma takich rozwiązań a nowy regulamin obiektu powstający w ratuszu jest dla Stali niekorzystny.
– Jakieś rozwiązanie będziemy musieli znaleźć, bo inaczej koszty dzierżawy mogą być dla klubu zbyt duże – mówi Marek Poręba. – Na pewno trudno będzie rozwiązać sprawę poprzez coroczny przetarg, ponieważ nie wszystkie terminy meczów można przewidzieć.
W przetargu może wziąć udział każdy. Oznacza to, że jeżeli zarówno Stal jak i Resovia złożą ofertę w ratuszu na mecz na ten sam dzień to wygra ten klub, który zapłaci więcej. Ten regulamin jeszcze nie obowiązuje. Jeżeli zatwierdzi go Urząd Marszałkowski to wejdzie w życie w maju tego roku.
Artur Getler
Witam, Czytam i jestem w cięzkim szoku, dlaczego redaktor przedstawia tylko jedną stronę. Stal będzie płaciła za korzystanie ze stadionu ale dlaczego Pan Artur Getler nie napisał że koszty utrzymania obiektu, remontów bieżączych, itp. bedzie ponosiło miasto a nie Stal. Po drugie pisanie ze koszty przetargu mogą być zbyt duże to troszke mało żetelne, mogą też być mniejsze – tego nasz redaktor nie sprawdził, ale bardziej chwitliwe jest ze bedą większe!!!!!! ??????. Ponadto należy pamiętać ze koszt utrzymania nowego obiektu bedzie większe niz koszt które były do tego czasu a Stal zbyt dobrze sobie nie radziła ponieważ przed przekazaniem miała… Czytaj więcej »
najpierw stal niech upilnuje tych gówniarzy malujących ciągle na blokach i filarach wiaduktów jakieś brednie w niebieskim kolorze
Redaktor zapomniał napisać z jakimi długami „oddał” klub miastu. Długi były nie do spłacenia dla klubu, a miasto stadion oddłużyło. Nic nie ma za darmo, niestety.
Jak to możliwe? Stal właściciel oddał aby teraz płacić za korzystanie? Taka chora sytuacja to tylko w Polsce! Normalnie żaden idiota by tego nie wymyślił ale w Rz :)
OTO POLSKA WLASNIE! PARANOICZNY KRAJ Z CHORA WLADZA!
obiekt jest miasta no to inne zasady- jak będę chciał ze sąsiadem pokopać to mogę stanąć do przetargu i wynająć płytę na godzinę i sobie pokopiemy w gałę- tak samo jest np, z torami F1 – można wynająć tor np, na godzinę i sprawdzić jak „kucyki” pod maską grają- nie widzę po co tyle szumu – teraz wszedzie jest liczenie kasy i na stadionie też,.