
LESKO. Rowerzysta, który na widok radiowozu rzucił się do ucieczki, był kompletnie pijany.
Policjanci ruchu drogowego patrolujący w sobotnią noc teren Hoczwi tuż przed godz. 23 zauważyli rowerzystę, który na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Po przejechaniu około 100 m mężczyzna porzucił rower i próbował uciekać pieszo. Zatrzymanym po krótkim pościgu rowerzystą okazał się być 29-letni mieszkaniec Hoczwi. W jego organizmie było 2,64 promila alkoholu.
Mężczyzna za jazdę rowerem po pijanemu odpowie przed sądem.
tc/KPP Lesko
trzeba przyznać ,że ten cyklista miał ambicje