STALOWA WOLA. Pod bramami Huty Stalowa Wola ktoś rozrzuca ulotki. To stały punkt ulotkowy w Stalowej Woli, który ożywa przy ważniejszych okazjach.
Obecną okazją jest sprzedaż HSW chińskiemu koncernowi LiuGong. Nie każdemu ta transakcja się podoba i może wywoływać różne reakcje. Anonimowi redaktorzy ulotki zareagowali dość nerwowo, strasząc, że po kupnie HSW Chińczycy zwolnią z niej 600 osób. Wydawca ulotki domaga się też ujawnienia zapisów pakietu socjalnego, który obecnie związkowcy negocjują z LiuGong. Suchej nitki w periodyku nie zostawia się na Henryku Szostaku, szefie hutniczej „S”.
Na jednym z rysunków lider związku siedzi w wannie wypełnionej szampanem z prezesem Krzysztofem Trofiniakiem, radośnie sobie gaworząc (na zdjęciu). Szostak to zbgatelizował i zapowiedział, że autorów nie będzie szukał.
jam