
WARSZAWA. Po interwencji senatorów i byłego ministra.
Prokurator generalny Andrzej Seremet interweniuje ws. 25-letniego Radosława Agatowicza, upośledzonego skazanego na więzienie za drobne kradzieże.
Seremet zwrócił się w jego sprawie do prokuratora z Kołobrzegu ws. zarządzenia przerwy w wykonywaniu kary chłopaka. Polecił też zbadanie wszystkich spraw, w których zapadły wyroki ws. Radka.
Upośledzony 25-latek, wyszedł w środę (12.06) z aresztu w Koszalinie na przepustkę. Chłopak został siedmiokrotnie skazany za drobne kradzieże. Według biegłych, wskutek upośledzenia, Radek ma ograniczoną poczytalność. O interwencję ws. Radka zwrócili się senatorowie PO oraz b. minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, który telefonował w tej sprawie do Andrzeja Seremeta.
– Sama sprawa jest poruszająca i bulwersująca. Poleciłem zbadanie wszystkich spraw, w których zapadły wyroki ws. tego człowieka. Sądzę, że ta analiza doprowadzi do wniosku o możliwości wniesienia kasacji przynajmniej w niektórych sprawach – powiedział Seremet.
Zwrócił uwagę, że w początkowych sprawach przeciwko Radkowi biegli wydawali opinie o niepoczytalności, ale w pozostałych stwierdzali, że jest on poczytalny w stopniu ograniczonym. – W tego rodzaju sprawach powinniśmy oczekiwać konsekwentnych opinii – uważa prokurator generalny.
Zgodnie z wyrokami, jakie zapadły ws. Radka, chłopak wyjdzie na wolność dopiero w 2017 roku.
TVN 24/ps
CO ZA KRAJ CHORY ZEBY CZUBKA ZAMYKAC W WIEZIENIU SZKODA CHLOPAKA A CI PRPKURATORZY I SEDZIOWIE TO SA CHORZY LUDZIE ZEBY ZAMYKAC TAKIEGI CHLOPAKA ALE TAKIE MAMY SADY GORZEJ JAK ZA KOMUNY SZOK