
KRAJ. Szefostwo ZUS-u odwiedziło m. in. Malezję, Azerbejdżan, Liban i RPA. Co tam robili?
Członkowie zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w latach 2010-2011 sporo podróżowali zagranicę. W sumie służbowe wyjazdy do często egzotycznych miejsc kosztowały 400 tys. złotych. Emerytów uspokajamy, pieniądze te nie pochodzą z puli, z której wypłaca się świadczenia, tylko z dotacji budżetowej.
Mimo to szefostwo ZUS-u nie podróżuje przecież za swoje. Zapytaliśmy w ZUS-ie po co prezes pojechał m. in. do Malezji?
Więcej w Super Nowościach
Artur Getler
do Malezji ?
to moze renciści będa mieli oprocz renty masąz tajski ?
lub kręcenie wora ?
owoc żywota twojego je ZUS !
Malezja, Azerbejdżan, Liban i RPA – trzymajcie mnie!@#! Na tych krajach mamy się wzorować, by ulepszać nasz system??? To może dorzućmy jeszcze Koreę Pł., Mołdawię, Kazachstan, albo Somalię i Nigerię?
W Polsce powodzi się tylko złodziejom i kombinatorom,szary człowiek ma czekać na ich łaskę i nisko się kłaniać.
na decyzję w sprawie renty czekam już rok , jak długo jeszcze poczekam tylko ZUS zna na to odpowiedż i to jest właśnie Polska
Niech zyje !
Ale kazdy ZA SWOJE !
na bruk z nim niech odda te pieniądze a sam za swoje jeżdzi po swiecie ….draństwo i złodziejstwo ekipy PO-PSL