PRZEMYŚL. 37- latek chcąc ukraść lunety do broni myśliwskiej, został zamknięty w sklepie przez jego pracowników. Stamtąd trafił do przemyskiej komendy.
Odwagą i sprytem wykazał się personel jednego ze sklepów z akcesoriami myśliwskimi. W chwili zagrożenia, mężczyzna i kobieta zachowali „zimną krew” i zapobiegli kradzieży. Do zdarzenia doszło wczoraj około południa. Znajdujący się wewnątrz sklepu klient zabrał dwie lunety i ruszył w stronę wyjścia.
Jednak pracujący wewnątrz okazali się szybsi. Ku zdumieniu przestępcy, wybiegli na korytarz i zamknęli drzwi, uniemożliwiając mu ucieczkę. Sprawca z łupem o wartości 1200 złotych, pozostał w pułapce. Zamknięty w sklepie oczekiwał na przybycie policjantów. Usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa.
pad, KMP Przemyśl