200 tysięcy za 2 toalety i 25 tysięcy za trzy metalowe słupki!

Słynne słupki, które wykonawca wycenił na 25 tysięcy złotych, a gmina mu za nie zapłaciła. Fot. Bogdan Myśliwiec
Słynne słupki, które wykonawca wycenił na 25 tysięcy złotych, a gmina mu za nie zapłaciła. Fot. Bogdan Myśliwiec

NOWA DĘBA. Nowodębski urząd wydał krocie na inwestycje, które można zrealizować o wiele taniej i tłumaczy się, że winne jest prawo zamówień publicznych.

Mieszkańcy Nowej Dęby nie kryją oburzenia po tym, jak światło dzienne ujrzał kosztorys wykonawcy rewitalizacji miejskich plant. Z dokumentu wynika, że nowodębski magistrat nie oszczędza na sztandarowej inwestycji, a ceny poszczególnych elementów odnowionego centrum po prostu szokują.

82 tysiące za 40 koszy na śmieci, prawie 24 tysiące złotych za 11 stojaków na rowery, ponad 25 tysięcy złotych za trzy słupki metalowe i 200 tysięcy złotych za dwie toalety publiczne. Od ponad dwóch tygodni w Nowej Dębie nie mówi się o niczym innym jak o szokujących dla przeciętnego mieszkańcach cenach, które urząd zapłacił za wykonanie prac na miejskich plantach. Sprawę obwołano już: „Aferą słupkową”, trafiła już także do motoryzacyjnego programu telewizyjnego ukazującego drogowe absurdy.

Czy za trzy metalowe słupki odgradzające wjazd na chodnik można zapłacić 25 tysięcy złotych? Okazuje się, że można. W upublicznionym fragmencie kosztorysu, jaki trafił do sieci, czytamy, że trzy słupki zagradzające ze stali szlachetnej nierdzewnej ze zwieńczeniem płaskim przykręcone do podłoża przy parkingu Samorządowego Domu Kultury kosztowały gminę ponad 25 tysięcy złotych!

– Gmina Nowa Dęba w lutym 2012 r. ogłosiła przetarg na rewitalizację placu mjra J. Gryczmana, terenu wokół domu kultury i budowę placu zabaw w parku miejskim w Nowej Dębie – komentuje sprawę Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby. – Najniższa zaoferowana cena na wykonanie tego zadania wyniosła 5,6 mln zł i z wykonawcą, który zaoferował najniższą cenę, gmina zawarła umowę o charakterze ryczałtowym – jedna cena za całość zadania. Gmina udzieliła zamówienia zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych w trybie przetargu nieograniczonego, który nie przewiduje prowadzenia żadnych negocjacji, co do zaoferowanej ceny, czy to w odniesieniu do kosztów całkowitych zadania czy też do poszczególnych cen jednostkowych. Ustawa jednoznacznie zakazuje dokonywania zmiany oferty cenowej po terminie ich złożenia. I tak było w tym przypadku.

Burmistrz tłumaczy także, że do umowy ryczałtowej wykonawca był zobowiązany dostarczyć kosztorys ofertowy. To wykonawca ustalał wartość poszczególnych elementów, które złożyły się na najniższą cenę całego zadania: ułożenie płyt granitowych na placach, oświetlenie, wykonanie ścieżek rowerowych i pieszych, drogi, placu zabaw, chodników, terenów zielonych, itp. W kosztorysie znalazło się również wykonanie owych 3 słupków odgradzających przy domu kultury. Zgodnie z przyjętymi kryteriami oceny została wybrana najtańsza oferta, niezależnie od cen jednostkowych.

Fakt, że przetarg na wykonanie prac w Nowej Dębie wygrała najniższa oferta, nie oznacza jednak, że oferent na niej nie zarobi. Jego wypowiedź w tej sprawie, którą udzielił lokalnemu radiu, jest już obecnie hitem Internetu. Przedsiębiorca nie kryje bowiem, że „Są takie drogie no, żeby porządnie zarobić. Po co robić tanio, jak można robić drogo? Tanio się nie opłaca. Jestem przedsiębiorcą, robię po to, żeby zarabiać. I to zarabiać jak najwięcej. Gdybym robił tanio, to bym działał wbrew sobie!” Zdaniem przedsiębiorcy, w kosztorysie są także pozycje niedoszacowane.

Małgorzata Rokoszewska

Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Oldres
Oldres
8 lat temu

aż się prosi o publiczną egzekucję tych „gospodarzy”, teraz winien wkroczyć prokurator ale czy mu się zechce i opłaci ?

pacjent
pacjent
8 lat temu

za te dwa wyhodki to mieszanie mozna sobie kupic i to w rzeszowie, a nie w debie. zlodzieje kradna w majestacie prawa. za batoniki zamykaja. co to ku.wa jest za kraj. czy ktos kiedys pogoni te bande rzezbiarzy czy potrzeba talibow o pomoc poprosic

polak
polak
8 lat temu

te kase zgarneła komuna ale juz zdazyla wydac i na wybory im dla Ogórek nie starczylo

Imię (wymagane)
Imię (wymagane)
8 lat temu

mam 9 takich niepotrzebnych slupkow w domu. chetnie je sprzedam za 25 tys zl . czyli bardzo tanio. kupie sobie samochod/.

matka polka
matka polka
8 lat temu

my tu o duperelach typu słupki a terrorysci amerykańscy, którzy torturowali niewinnych ludzi w tajnych wiezienuiach na terenie Polski nadal na wolności !
Nadal nie wiadomo co „polski” rząd zrobił z dwoma pudłami dolarów jakie dostał za umożliwienie tortur amerykanom !

Eskimos
Eskimos
8 lat temu
Reply to  matka polka

A to był rząd polski?