Chce spędzić w lodzie cztery godziny

35-letni Łukasz Szpunar chce pobić rekord Guinnesa w najdłuższym przebywaniu w lodzie. Tarnobrzeżanin ma już na swoim koncie zimowe wejścia w góry w szortach, morsowanie o różnych porach roku i udział w Mistrzostwach Polski w morsowaniu, których omal nie wygrał. 

– Nazywam się Łukasz Szpunar i jestem gorącym facetem, który zimową porą chodzi po górach w … szortach. Zdobyłem już cztery szczyty. Morsuję w wodzie i na lądzie, a w balii z wodą z lodem wytrzymałem 4 godziny i 2 minuty, co zapewniło mi tytuł II wicemistrza Polski w morsowaniu. Teraz chcę pobić Rekord Guinnessa w najdłuższym przebywaniu w lodzie. Aby to się stało muszę zapłacić za zgłoszenie do rekordu Guinnessa, opłacić ratowników, dojazdy i noclegi, zapłacić obsłudze firmy, która pomoże mi w technicznym przygotowaniu do bicia rekordu, zamówić profesjonalną skrzynię do rekordu, no i oczywiście lód, duuuuuużo lodu – informuje tarnobrzeżanin, który znany jest także m.in. z akcji Jezioro Aniołów, czyli charytatywnych wejść do Jeziora Tarnobrzeskiego o wschodzie słońca.

Łukasz Szpunar wie jak wysiedzieć w lodzie dobrych kilka godzin, ale także, aby zachęcić do zbiórki na organizację próby bicia rekordu, organizuję w wielu miejscach w Polsce treningi.

– Można podczas nich, po moim pokazie treningowym, pomorsować razem ze mną w bali z lodem. Planuję być w Szczecinie, Siedlcach, Kazimierzy Wielkiej i Rzeszowie – informuje Łukasz Szpunar.

Planowane przez tarnobrzeżanina bicie Rekordu Guinnesa będzie miało także wymiar charytatywny.

– Mam nadzieję zorganizować to wydarzenie w październiku br. nad Jeziorem Tarnobrzeskim i chcę zorganizować przy tym wielką charytatywną zbiórkę na rzecz Hospicyjnego Domu Aniołków – placówki dla dzieci cierpiących na nowotwory, która mieści się w gminie Zaleszany (woj. podkarpackie), a opiekę nad nią sprawuje Fundacja „Z Serca dla Serca”.

mrok

• Polecane
• Region