Co dalej z obskurnym dworcem PKS w Rzeszowie?

Pojawiło się światełko w tunelu w kwestii zaniedbanego dworca autobusowego, który ma zostać wyburzony, a w jego miejsce ma powstać obiekt z prawdziwego zdarzenia – jego wizualizacja na zdjęciu u góry. MWM Architekci w Rzeszowie

Dworzec główny PKS w Rzeszowie przy ul. Grottgera od lat jest antywizytówką miasta wojewódzkiego. Odstrasza swoim wyglądem pasażerów. Budynek dworca jest w fatalnym stanie technicznym i od lat nie był remontowany. Jest jednak szansa, że wreszcie się to zmieni i w miejscu starego, wysłużonego obiektu, powstanie nowy. Pojawił się nawet tajemniczy inwestor, fundusz amerykański, który za 250 mln zł chce wybudować centrum przesiadkowe wraz z częścią komercyjną usługowo-handlową. Realizacja inwestycji miałaby potrwać 4 lata.

Na razie inwestycja jest na etapie przygotowań i jak mówi Piotr Klimczak, prezes PKS-u w Rzeszowie, dopóki nie będzie uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla takiego obiektu, to nie rozpoczną się prace przy nowym dworcu. Zapytaliśmy więc przedstawiciela rzeszowskiego ratusza, kiedy radni będą głosować w tej sprawie. – Plan zagospodarowania dla terenu, którym zarządza PKS, jest już gotowy – poinformował nas Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – Przed latem radni będą głosować nad tym planem. Jeśli zostanie przyjęty, to inwestor będzie mógł przystąpić do budowy dworca. Biuro Rozwoju Miasta Rzeszowa opracowało miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla rejonu dworca autobusowego i placu na jego zapleczu, gdzie wcześniej funkcjonowała firma PSK i była m.in. właścicielem składu węgla.
W ostatnich latach były naciski władz miasta Rzeszowa, by odnowić i rozbudować rzeszowski dworzec. PKS informowała, że nie ma na ten cel pieniędzy. Sytuacja jednak się zmieniła i udało się pozyskać zagranicznego inwestora. Na nowy dworzec PKS wraz z placem manewrowym przeznaczone zostanie 1,5 ha powierzchni. Z tego ponad 80 arów to teren dawnego składu węgla należącego kiedyś do Przedsiębiorstwa Spedycji Krajowej. Na razie nie jest znany termin, kiedy mogłaby się rozpocząć budowa centrum przesiadkowego.
Projekt nowego dworca został zaprezentowany już dwa lata temu i przygotowała go firma MWM Architekci w Rzeszowie. – Nowy dworzec ma mieć nie tylko funkcje komunikacyjne, ale też usługowe i komercyjne – informuje prezes Piotr Klimczak. – Dzięki temu będzie można go utrzymać – dodaje.

Mariusz Andres