
o planach na najbliższy sezon Izabela Marcisz, biegacka SS Prządki-Ski Korczyna. Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl
W najbliższy weekend w fińskiej Ruce zainaugurowany zostanie Puchar Świata w Biegach Narciarskich 2022/23. W zbliżającym się wielkimi krokami sezonie kolejny raz liderką żeńskiej części polskiej kadry powinna być Izabela Marcisz, na co dzień reprezentująca podkarpackie Stowarzyszenie Sportowe Prządki-Ski Korczyna.
– Myślę, że jest duża ekscytacja związana z początkiem sezonu. Pierwsze testy, które niedawno przeprowadziliśmy w Finlandii pokazały, że trzymam poziom – mówi podkarpacka zawodniczka, dla której będzie to już 5. w karierze sezon w Pucharze Świata. – Na pewno oczekiwania z roku na rok są coraz większe. I tak jak w ubiegłym sezonie, walczyłam o TOP-30, tak teraz myślę, że powinnam być w gronie najlepszych 30 zawodniczek Pucharu Świata i tam zadomowić się na dłużej – przekonuje Marcisz, która bez zbędnej „napinki” podchodzi do pucharowej rywalizacji. – Mam poczucie spokoju. Chcę podejść do tego sezonu spokojnie, bez takich większych szarpiących mną emocji. Myślę, że taki sposób podejścia do sezonu jest dla mnie najlepszy – dodaje. Jak sama podkreśla, mimo młodego wieku i zaledwie 22 lat zdążyła ona już zebrać sporo doświadczenia na biegowych trasach. – Z roku na rok te odczucia są inne. Doświadczenie jest coraz większe, z czego bardzo się cieszę. Poprzedni sezon dał mi dużo nauki i pokazał bardzo wiele. Mam tu głównie na myśli igrzyska olimpijskie, na których było bardzo dużo startów i myślę, że dało mi to ogrom wiedzy i z tym doświadczeniem chciałabym rozpocząć najbliższy sezon w Pucharze Świata – wyjaśnia. Oprócz pucharowej rywalizacji, biegaczkę z Podkarpacia czeka również start w mistrzostwach świata U-23 oraz mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. W tych pierwszych, będzie ona bronić złotego medalu na dystansie 10 km stylem dowolnym, wywalczonego niespełna dwa lata temu w Vuokatti. – Chcę jak najlepiej przygotować się do głównej imprezy czyli do mistrzostw świata U-23 w Whistler w Kanadzie (28.01. – 5.02.2023 r.), które są dla mnie priorytetem na ten sezon. Ważne będą tez mistrzostwa świata w Planicy (21.02. – 5.03.2023 r.). Plan przygotowań i startów jest ułożony właśnie pod kątem tych dwóch imprez. Tak zawsze było i myślę, że zawsze będzie. Pewien poziom trzeba jednak trzymać cały czas, jednak kalendarz jest tak ustawiony, że z tą najwyższą formą trzeba trafiać na główne imprezy – opisuje plany na sezon 2022/23 Izabela Marcisz.
Marcin Jeżowski