REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pon. 14 lipca 2025

„Biała Gwiazda” przy Hetmańskiej. Michał Synoś, obrońca Stali Rzeszów: Trzeba szykować się na cierpienie w obronie

18-letni Michał Synoś znalazł się na celowniku klubów Ekstraklasy. W niedzielę po raz pierwszy w karierze zmierzy się z Wisłą Kraków. (Fot. Robert Skalski/Stal Rzeszów)

Rozmowa z MICHAŁEM SYNOSIEM, środkowym obrońcą Stali Rzeszów. Piłkarz biało-niebieskich, którzy w niedzielę zagrają swój ostatni mecz w sezonie, zdradza, że kluczem do zwycięstwa z Wisłą Kraków będzie skuteczna gra w defensywie.

PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA

– Wisła Kraków to bardzo ofensywny zespół, który w wielu statystykach gry w ataku zajmuje najwyższą lokatę. Traktujesz ten mecz jako wyzwanie, pewną weryfikację swojej dojrzałości w grze na środku obrony?

– Można tak to nazwać, ale wiadomo, jaką mamy serię, jak dużo tracimy bramek i chciałbym patrzeć na to w ten sposób, że chcemy pokazać, że nawet naprzeciw takiej Wisły potrafimy zagrać dobry mecz, i patrząc z mojej perspektywy – skuteczny w defensywie.

– Nie zagra największa gwiazda ligi – Angel Rodado, jednak „Biała Gwiazda” ma kilku innych świetnych piłkarzy. Za strzelanie A closeup of the Air Jordan 13 for the University of Oregon track and field team - Have Air Jordan 4 Sneakers for 2025 - Top 10 Must goli odpowiedzialny będzie drugi najlepszy strzelec zespołu, Łukasz Zwoliński. Jesteś oddelegowany do krycia tego doświadczonego zawodnika?

– Myślę, że tak, bo nasze pozycje nachodzą się na siebie. W meczu jest też dużo rotacji i także sporo innych zawodników, szczególnie w Wiśle, która ma bardzo dużą zmienność pozycji, potrafi grać na innych pozycjach. Przypisany będę głównie do niego, ale będę musiał odnaleźć się w każdej sytuacji, obojętnie, kto będzie naprzeciwko.

– Spodziewasz się, że Wisła będzie częściej prowadziła ataki środkową strefą boiska, gdzie będziesz musiał rozbijać akcje wiślaków?

– Wisła jest bardzo kreatywnym zespołem, tak że ciężko się określić, jak będzie atakować. Krakowianie często stawiają na indywidualne przebłyski zawodników. Każdy z nas będzie miał dużo do roboty w defensywie, ale jeśli zagra Zwoliński, to dużo piłek będzie kierowanych na niego, tak że będę gotowy.

– Trener Marek Zub mówił, że trzeba nastawić się na cierpienie w obronie. Również tak to odbierasz?

– Szykuję się na cierpienie w defensywie, bo jednak to jest Wisła Kraków, obojętnie, jakim składem zagra. Nawet jeśli nie będzie miała pięciu podstawowych zawodników, to obstawiam, że wejdzie pięciu innych, którzy będą chcieli pokazać, że w barażach mogą grać w pierwszym składzie. Z tego powodu uważam, że trzeba szykować się na cierpienie w obronie. Musimy to przetrwać i mam nadzieję, że wykujemy w końcu coś z przodu, bo tu też mamy problemy.

– Kluczem do zwycięstwa będzie więc gra w defensywie?

 – Sądzę, że tak. Musimy najpierw przecierpieć w obronie, żeby stworzyć coś w ataku. Tak jak mówiliśmy, nie idzie nam ani w defensywie, ani w ofensywie, tak że powinniśmy poprawić te podstawy, czyli obronę, a potem próbować z przodu.

– Niestety, Stal nie może pochwalić się skutecznością w tej formacji. Wiosną tracicie najwięcej bramek ze wszystkich drużyn w 1. lidze. Dlaczego w tym aspekcie jest tak źle?

– Myślę, że takiej jednoznacznej przyczyny nie da się znaleźć, ponieważ jeżeli mamy taki problem, to wpływa na to bardzo dużo przyczyn. Zaczyna się od przodu, kończy na tyle. Wiadomo, że bardziej patrzy się, kto grał na obronie, a ogólna ocena jest taka, że mamy słabą obronę, jednak to jest bardzo duża składania wszystkich zachowań – od pressingu wysokiego po niski, tak że ciężko znaleźć główną przyczynę.  

– Jesienią w Krakowie nie miałeś okazji zagrać. Niedzielne spotkanie z 13-krotnym mistrzem Polski to dla ciebie najbardziej wyczekiwany mecz?

– Myślę, że jeden z bardziej oczekiwanych w sezonie, bo w Krakowie nie miałem okazji wystąpić, a małym marzeniem było zagranie na takim stadionie. Nie ukrywam, że oglądając wówczas mecz z trybun, miałem w głowie to, iż chciałoby się zagrać w tym meczu. Wisła pokazuje sporą jakość, zwłaszcza w końcówce tego sezonu, dlatego szykuję się na ten mecz i mam nadzieję, że będzie jak najlepszy w naszym wykonaniu.

– Mimo młodego wieku, można powiedzieć, że zadomowiłeś się na środku defensywy. Jak miałbym wskazać twój największy walor, byłby to spokój przy wyprowadzeniu piłki. Zgodzisz się z tym?

– Jeden z kilku. Nie wiem, czy to jest moja cecha wiodąca, ponieważ ciężko mi to określić, jak to wygląda z boku. Natomiast jeżeli jestem tak oceniany, to bardzo mi miło, ale patrząc ogólnie, to staram się nie skupiać tylko na najmocniejszych cechach, tylko też ciągnąć te słabsze, żeby dorównać innym, lepszym cechom.   

– Ostatnio było głośno o twoim nazwisku w znacznie szerszym kontekście. Znalazłeś się w gronie ir jordan 11 bred game worn 1996 finals auctio 11 najbardziej wartościowych zawodników ze środka obrony w roczniku 2007. Na czele jest Pau Cubarsi z Barcelony, wyceniany przez portal Transfermarkt na 70 mln euro. Ty jesteś wyceniany na 500 tys. euro, najdrożej w Stali. Jak wiele dla ciebie znaczy znalezienie się blisko światowej czołówki?

– Podchodzę do tego w ten sposób, że bardzo się cieszę, ale nie biorę tego do siebie, żeby podbijać swoje ego. Popatrzmy nawet na mnie i Cubarsiego – chciałbym znaleźć się na takim poziomie, na jakim on jest, a nie na takim, jakim ja jestem obecnie. Tak, fajne wyróżnienie, ale przede wszystkim chcemy iść do przodu jako drużyna, ja też indywidualnie chcę iść w górę, tak że nie patrzę na to w ten sposób, że jest super i mogę osiąść na laurach, tylko zamierzam piąć się jeszcze wyżej. Oczywiście, że to daje kopa motywacyjnego, jest to bowiem spore wyróżnienie, i na pewno z tyłu głowy to siedzi, ale nie staram się mocniej na tym skupiać.

– Spekuluje się również, że niebawem możesz grać w Ekstraklasie. Mówi się o zainteresowaniu twoją osobą choćby przez Górnika Zabrze. Zapytam wprost – gdzie zagrasz w kolejnym sezonie?

– Wciąż jestem zawodnikiem Stali, tak że na razie zostaję tutaj. Obecnie ciężko mi jest powiedzieć, co będzie potem. Mam kontrakt do następnego roku i tak przewidujemy, że następny sezon spędzę tutaj.

STAL Rzeszów – WISŁA Kraków

Niedziela, godz. 17.30 (Transmisja TVP Polonia, TVP Sport)

Udostępnij