- air jordan 4 military blue 2024
- Nike Air Max 2 Light Womens shoe CK2602-101 SUMMIT WHITE COSMIC FUCHSIA
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego składowania kontenerów z bronią na terenie aeroklub w Laszkach. Komunikat w tej sprawie wydało także Ministerstwo Obrony Narodowej. Wiadomo już także, że śledztwo w tej sprawie przejął Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.
Przypomnijmy – w środę na terenie aeroklubu w Laszkach, nieopodal granicy z Ukrainą ujawniono 8 kontenerów z bronią.
„Ważny news, z moich informacji jasno wynika, że broń znaleziona w Laszkach na Podkarpaciu nie należy do Wojska Polskiego, nie ma żadnego związku z Wojskiem Polskim. Działania w tej sprawie są prowadzone na dużą skalę przez Centralne Biuro Śledcze Policji” – poinformował jeszcze w ten sam dzień na portalu X dziennikarz Polsatu, Michal Stela.
Do sprawy odniósł się również Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, który w rozmowie z Polsat News powiedział:
– Po pierwsze nie jest to broń Wojska Polskiego, żeby to było jasne i wyraźne. Dobrze, że służby ją zabezpieczyły, prowadzą działania. Wszystkie działania koordynuje policja i będzie w tej sprawie wydawać określone komunikaty – mówił w środę w rozmowie z Polsat News szef MON
Jeszcze w ten sam dzień komunikat wydał MON:
„Szanowni Państwo, informujemy, że znalezione w miejscowości Laszki na Podkarpaciu kontenery z amunicją i bronią NIE SĄ własnością Wojska Polskiego. Odpowiednie służby zabezpieczają miejsce i sprzęt. W tej sprawie należy kontaktować się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji lub Prokuraturą Okręgową w Przemyślu”.
Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz RFM FM, firma miała zlecenie przewiezienia systemów przeciwlotniczych na Ukrainę. Z niejasnych jeszcze powodów nie zrobiła tego. Sprzęt złożyła do magazynów w pobliżu granicy. Ta posesja – jak usłyszał reporter RMF FM – przez pewien czas była chroniona. Potem broń pozostała praktycznie bez nadzoru – informuje RMF FM.
– Zaczęło się od tego, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na materiałach własnych, zdobytych przez siebie, ustalili, że jest tam składowana broń – w hangarze na lotnisku niedaleko Przemyśla. Na materiałach zdobytych przez ABW Prokuratura Okręgowa w Przemyślu wszczęła śledztwo i wydała postanowienie, na podstawie którego funkcjonariusze CBŚP weszli do hangaru. Broń została zabezpieczona – relacjonował dla Polsat News rzecznik MSWiA i ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński.
– Z informacji jakie posiadam wynika, że ten magazyn nie był dozorowany, co jest skandalem. Tego typu broń musi być odpowiednio przechowywana, dozorowana. To jest taka broń, którą pan komendant Jarosław Szymczyk sobie przywiózł z Ukrainy i odpalił w Komendzie Głównej Policji – wyjaśniał.
Prokuraturą Okręgową w Przemyślu już w środę wszczęła śledztwo z zawiadomienia Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie w sprawie nielegalnego posiadania broni i amunicji i jej magazynowania przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością na terenie miejscowości Laszki, woj. podkarpackiego, tj. o przestępstwo z art. 263 § 3 k.k. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2.
„Kontenery są wywożone w miejsce do tego przeznaczone. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń zabezpieczona przez CBŚP broń i amunicja nie pochodzą z zasobów polskiej armii. Trwają czynności mające ustalić źródło je pochodzenia i odbiorcę. Na miejscu realizowane są czynności z udziałem biegłych z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia – poinformowano w komunikacie.
Jeszcze w środę zabezpieczone kontenery z bronią i amunicją zostały przewiezione do miejsc przeznaczonych do ich przechowywania. Służby nie podają, gdzie.
AKTUALIZACJA
W środę Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej przejął z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu śledztwo. Postępowanie prowadzone jest w sprawie zaistniałego od bliżej nieustalonego dnia grudnia 2024 roku w Laszkach nielegalnego posiadania broni i amunicji i jej magazynowania bez wymaganej prawem koncesji przez podmiot ATC HUB sp. z o. o. na terenie aeroklubu Ziemi Jarosławskiej z siedzibą w Laszkach.
Przestępstwo to określone jest w art. 263 par. 2 kodeksu karnego. Przepis ten mówi, że „kto bez wymaganego zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu”.
Jak dowiedział się w czwartek RMF FM, przesłuchano Hi-tech вібратор vibrator silicone 2*8 white bomba💣 — цена 2247 грн в каталоге Вибраторы ✓ Купить товары для красоты и здоровья по доступной цене на Шафе , Украина #156667046 już część świadków. Chodzi m.in. o przedstawicieli firmy, która miała transportować sprzęt wojskowy, a także ochroniarzy, którzy mieli zabezpieczać magazyn. Zabezpieczono także dokumentację spółki. Mowa m.in. o koncesji, która jest teraz analizowana. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskał Krzysztof Zasada, wynika, że ten dokument wydano w 2023 roku. Koncesja nie obejmowała jednak zgody na magazynowanie broni i amunicji – informuje RMF FM.
