Jak wyeliminować korki w Rzeszowie. Jedną ze zgłaszanych przez mieszkańców propozycji jest wprowadzenie bezpłatnych przejazdów komunikacji miejskiej. To sprawdza się już m.in. w Kaliszu (woj. wielkopolskie). W skali miesiąca przewożonych jest o 32 procent więcej pasażerów niż wcześniej. Czy takie rozwiązanie można byłoby zastosować w Rzeszowie?
NASZA AKCJA
Z Urzędu Miasta w Kaliszu otrzymaliśmy zestawienie liczby przejazdów w ramach Kaliskich Linii Autobusowych. W styczniu w 2022 roku, gdy obowiązywało jeszcze kupowanie biletów, takich przejazdów było 53 tys. 186,. W styczni 2023 r., gdy wprowadzono bezpłatne przejazdy, z przejazdów skorzystano już 85 145 razy.
- POLECAMY: Rzeszów bez korków? Wasze propozycje: rowery, centrum zamknięte dla aut i parkingi poza miastem
Mieszkańcy Kalisza przesiedli się do autobusów
W kolejnych miesiącach Kalisz odnotował jeszcze więcej pasażerów. W marcu było to 121 tys. 623, w kwietniu 120 tys. Później tendencja nieco spadła, co wiąże się z poprawą pogody i wakacjami. W maju przejazdów w KLA było114 tys., czerwcu 102 tys., a w lipcu i sierpniu – ponad 90 tys.
– Mieszkaniec podróżujący regularnie darmową komunikacją miejską oszczędza w ciągu roku 1632 zł zakładając, że kupował wcześniej bilety okresowe normalnych lub 816 zł, jeśli posiadał uprawnienia do przejazdów ulgowych – poinformowała nas Katarzyna Ciupek, rzecznik prasowy prezydenta miasta Kalisza.
– Bezpłatna komunikacja to istotne wsparcie w czasach szalejącej inflacji. Obecnie autobusy miejskie łączą komunikacyjnie dzielnice naszego miasta. Dowożą pasażerów do głównych ośrodków edukacyjnych, życia zawodowego, medycznych i innych ważnych ze społecznego punktu widzenia – dodaje.
W Kaliszu dodatkowo kompleksowo przebudowano rozkład jazdy miejskich autobusów. Na razie nie udało nam się ustalić, ile pieniędzy z budżetu miasto do9płaca na pokrycie darmowych przejazdów. W tej sprawie otrzymamy informacje w przyszłym tygodniu od Elżbiety Binder, prezes Kaliskich Linii Autobusowych.
Rzeszów nie znajdzie 100 mln złotych
– Czy w Rzeszowie możliwe jest wprowadzenie bezpłatnej komunikacji na wzór Kalisza? – pytamy Artura Gernanda z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
– Nie mamy takich planów – stwierdził rzecznik ratusza. – Koszt przewozu pasażerów za darmo byłby ogromny. Za to, że ktoś jeździ za darmo, ktoś inny musi zapłacić. Oczywiście z podatków wszystkich mieszkańców Rzeszowa. Z budżetu miasta trzeba byłoby wydać na ten cel kilkadziesiąt milionów złotych. Gdybyśmy to zrobili to kosztem inwestycji, na które już by nie starczyło pieniędzy – dodaje.
Gernand przekonuje, że dzięki Rzeszowskiej Karcie Miejskiej po Rzeszowie mogą jeździć za darmo autobusami MPK uczniowie do 18. roku życia, w tym też przedszkolaki. Jednak niemożliwe jest, żeby wszyscy mieszkańcy Rzeszowa jeździli bezpłatnie.
Bliższe szczegóły, ile dokładnie miasto musiałoby dopłacać do bezpłatnych przejazdów pasażerów autobusami MPK otrzymaliśmy od Anny Kowalskiej, dyrektorki Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.
– Autobusami jeździ coraz więcej pasażerów – powiedziała. – W tym roku zysk z biletów wyniesie 30 mln zł. Gdyby w Rzeszowie wprowadzono bezpłatne przejazdy dla wszystkich mieszańców, to budżet miasta musiałby nam rocznie pokrywać straty w wysokości 100 mln zł. Jeśli ktoś jeździ bezpłatnie, to nie znaczy, że przewoźnik robi to za darmo, ktoś musi przekazać na ten cel pieniądze. Niestety, są to olbrzymie środki, nie do udźwignięcia przez miasto – przekonuje.
Dzięki darmowej komunikacji korki w Kaliszu są dużo mniejsze
W Kaliszu darmowa komunikacja obowiązuje już od 9 miesięcy, bowiem prezydent tego miasta Krystian Kinastowski nie chce, żeby było ono zakorkowane. Stąd to rozwiązanie, mające zachęcić mieszkańców do zostawienia swojego auta i przesiadkę do autobusów.
Jak nas zapewniono w Urzędzie Miasta w Kaliszu, korki są mniejsze, a w niektórych częściach miasta zostały całkowicie wyeliminowane. W 100-tysięcznym Kaliszu (Rzeszów jest niemal dwa razy większy) to się udało…