
PRZEMYŚL, RZESZÓW. Zapis w inwentarzu IPN- u nie pozostawia wątpliwości.
Właściciel znanej sieci sklepów spożywczych i konsul honorowy Ukrainy, Aleksander Baczyk, był, jak wynika z materiałów IPN-u, tajnym współpracownikiem „bezpieki” o pseudonimie „Szary”. Ta informacja wstrząsnęła opinią publiczną Przemyśla, tym bardziej że Baczyk to postać bardzo znana i chętnie pokazująca się na rozmaitych uroczystościach.
Informacja o tym, że Aleksander Baczyk w latach 1985-89 był tajnym współpracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Przemyślu o pseudonimie „Szary” jest dostępna na stronie www.inwentarz.ipn.gov.pl. Z podanych tam danych wynika, że teczka Baczyka liczy sobie 70 stron.
Żadnych bliższych szczegółów IPN nie podaje, ale naszemu dziennikarzowi poradzono, by wystąpił z wnioskiem o możliwość wglądu do akt konsula honorowego Ukrainy, co też zamierza uczynić. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Baczyk miał dostarczać „bezpiece” informacji zdobytych podczas zagranicznych wyjazdów.
Jak zauważa historyk z Przemyśla, dr hab. Andrzej Zapałowski, Aleksander Baczyk nie jest bynajmniej jedynym obywatelem polskim pochodzenia ukraińskiego, który współpracował z komunistycznymi władzami. – Podobna sytuacja ma miejsce z eksposłem, panem Syczem – zauważa Zapałowski. – Pan Baczyk, jak możemy zaobserwować, spotyka się chętnie i pokazuje z szefem Związku Ukraińców w Polsce, panem Piotrem Tymą. Jest wielce interesujące, czy powiedział mu o swej teczce w IPN-ie – zastanawia się historyk. – Jeśli ktoś takową przeszłość ma, to powinien się do tego sam przyznać i jeśli jest to osoba publiczna, jak na przykład pan Baczyk, przeprosić zwyczajnie społeczeństwo za to – stwierdza Zapałowski. – Nic mi nie wiadomo, by ten pan to uczynił – dodaje.
W poniedziałek usiłowaliśmy skontaktować się z Aleksandrem Baczykiem, ale niestety nie udało się. Nie wiemy zatem, czy i jak ma zamiar skomentować ujawnienie przez IPN jego tajnej współpracy z komunistyczną „bezpieką”.
Monika Kamińska
Ciekawe czy ten pan wciaz para sie przemytem papierosow z ukrainska akcyza. Tak tak panie B, trzeba miec potezne szczescie zeby predzej czy pozniej nie byc dojechanym
Ukraińcy mają już kandydatów na następcę Baczyka, a wybór bardzo trudny, bo tuzy to nie byle jakie: Myrosław Majkiwśkij, Andrijko Zapałiwskij, Marko Kuchtynśkij. Kogo wybiorą? Może przy okazji przyszłorocznyvh wyborów samorządowych się uda?
Co drugi biznesmen w Rzeszowie , deweloperzy również mają dziwną przeszłość byli to TW, KO, albo ORMO lub SB którą można sprawdzić pod adresem http://www.inwentarz.ipn.gov.pl.
OPISYWALEM JUZ TEDO PANA LICHWIARZ I SZATARZYSTA PRZEJOL WIELE ZAKLADÓW W PRZEMYSLU I OKOLICY
OPISYWALEM JUZ TEGO PANA JEGO LICHWIARSKA DZIALALNOSC OWOCOWALA W LAPÓWKI I SZATARZE INNYCH SKLEPÓW
Kolega Kuchcińskiego, który blokuje skutecznie w Sejmie, Poselski projekt zabraniający gloryfikacji banderowców.
Przedwczoraj pod tym artykułem było napisane
„Przeczytaj pełny tekst artykułu w papierowym wydaniu Super Nowości”
Pytanie do redakcji w którym konkretnie numerze ?
Ciekawe dlaczego teraz ten zapis zniknął ?
A tes SB to nie kolega Kuchcińskiego pamiętajcie o tym przy wyborach
Atakowanie, rozbieranie, zwał jak zwał, niszczenie pomników ofiar zwyrodnialców z upa, świadczy o kulturze etycznej, moralnej i historycznej Ukraińców (banderowców). Szukają zwady ze wszystkimi i wszystkim dookoła. Już w Kijowie, Charkowie ludzie pragnęli zlinczować niosących portrety szuchewycza (zwyrodnialca). Wszystko działo się na uroczystościach rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem. Także my Polacy nie jesteśmy osamotnieni w walce z gloryfikacja ludobójców. Wschodnia Ukraina, jeszcze można ją tak nazywać, nie czyje więzi historycznej z banderowcami. Swoim postępowaniem nie tylko szukają zwady z sąsiadami, ale przyczyniają się do rozwałki Ukrainy jako monolitu państwowego.
Kto tej wrednej banderowskiej chołocie daje polskie obywatelstwo
sprzedawczyki i łapówkarze
Wredny jeb……y banderowiec
Zawsze umieli się ustawić, przy każdej władzy. Teraz Przemyśla i okolic potrzebują. Przyjaciele …….
Idziemy po zakupy do swojego i po swoje a nie do kapusiów i w dodatku nie Polaków,proste ?
„znanej sieci sklepów spożywczych” – „Piotruś Pan”
To przecież ,,szanowana persona” w Przemyślu. Didki i batki byli rizunami w UPA a ten w SB….konsul honorowy, kuźwa upaińska ich mać.
A Jan Bury jaki ma pseudonim- drodzy rolnicy donosił na Was przez tyle lat, po każdym zebraniu wiejskim musiał pisać raport pomijał te na których jego wybierano
W PRL-u Bury to był pionek
A za jakiś czas nadal będzie pionkiem.
Ćwok