REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 18 listopada 2025

Akt dywersji na kolei, trwa śledztwo. „Na szczęście nie doszło do tragedii, ale sprawa jest bardzo poważna”

– Tak, jak w poprzednich tego typu przypadkach, dopadniemy sprawców, niezależnie od tego, kto jest ich mocodawcą – mówił na miejscu zdarzenia premier Donald Tusk (Fot. KPRM)

Na trasie kolejowej ze stolicy do Lublina doszło do aktu dywersji. „Eksplozja niedaleko stacji Mika miała najprawdopodobniej na celu wysadzenie pociągu z Warszawy do Dęblina” – poinformował premier Donald Tusk, który był w poniedziałek rano na miejscu zdarzenia. „Na szczęście nie doszło do tragedii, ale sprawa jest bardzo poważna” – mówił szef rządu. W rejonie eksplozji pracuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, policja, Centralne Biuro Śledcze i prokuratura.

Na wtorek premier zapowiedział nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem dowódców wojskowych, szefów służb i przedstawiciela prezydenta.

„Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na bardzo szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu” – zapewnił podczas konferencji prasowej Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński. Śledztwo trwa.

Wysadzenie fragmentu toru na trasie Warszawa-Lublin to bezprecedensowy akt dywersji wymierzony w bezpieczeństwo państwa i jego obywateli. Premier na miejscu spotkał się ze służbami, które prowadzą czynności operacyjne.

Niestety nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z aktem dywersji. Eksperci badaj travis scott air jordan 1 retro low og black olive release date fall 2024ą każdy szczegół tej sprawy

– podkreślił Prezes Rady Ministrów w nagraniu z miejsca eksplozji.

Jak dodał, do podobnego zdarzenia mogło dojść także w innym miejscu, na tej samej trasie kolejowej z Warszawy do Lublina.

Tam również mieliśmy do czynienia z próbą destabilizacji i zniszczenia infrastruktury kolejowej, która także mogła doprowadzić do katastrofy. Sprawa jest bardzo rozwojowa

– poinformował Donald Tusk. 

Premier zapewnił, że wszystkie służby działają, a sprawcy zostaną ujęci i pociągnięci do odpowiedzialności.

Tak, jak w poprzednich tego typu przypadkach, dopadniemy sprawców, niezależnie od tego, kto jest ich mocodawcą

 – zaznaczył szef rządu.

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że w działania wyjaśniające akt dywersji na torach włączyło także się wojsko. Żołnierze sprawdzą ok. 120-kilometrowy odcinek linii kolejowej prowadzącej w stronę granicy z Ukrainą w Hrubieszowie.

Dywersja na kolei badana przez służby

O działaniach służb związanych z wyjaśnieniem dywersji na torach poinformowali na konferencji prasowej w KPRM ministrowie Marcin Kierwiński, Waldemar Żurek, Dariusz Klimczak i Tomasz Siemoniak. Do sprawy skierowano najlepszych funkcjonariuszy i ekspertów służb specjalnych.

Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na bardzo szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu. Chcę też zapewnić, że od pierwszych minut po ujawnieniu zdarzenia wszystkie służby państwowe były na miejscu i działają w pełnej koordynacji

– podkreślił Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński.

Zabezpieczono również nagrania z okolicznego monitoringu oraz liczne materiały i elementy, które mogą pomóc w wyjaśnieniu spawy.

Dywersją na kolei zajmie się specjalny zespół złożony z przedstawicieli prokuratury, CBŚP i ABW. Wszczęto już postępowanie przygotowawcze.

Zagrożenie w przypadku aktów dywersji jest bardzo wysokie. Grozi za to od 10 lat wzwyż, łącznie z karą dożywocia

– poinformował Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek.

Do tragedii na torach nie doszło m.in. dzięki czujności maszynistów i służb kolejowych.

Wszystkie procedury zadziałały. Posterunki i zespoły zostały wzmocnione. Zachowujemy  czujność i zimn FpmammutShops , vnds jordan 4 retro bred Mid GS 'Hyper Pink' , Nike Air Jordan 1 Low Black Grey Fog Bleached Coral UK 6.5ą krew

– zaznaczył Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak.

Minister Koordynator Służb Specjalnych Tomasz Siemoniak przypomniał, że z aktami dywersji, podejmowanymi w Polsce na zlecenie obcych służb, państwo mierzy się od stycznia 2024 roku.

Od tego czasu 55 osób zostało zatrzymanych, kilkanaście aresztowanych, kilka skazanych, a wiele wydalonych z Polski. Dla ABW i Służby Kontrwywiadu Wojskowego nie ma ważniejszego zadania niż ochrona przed tego rodzaju zagrożeniami. Bezpieczeństwo na ulicach, w pociągach i na drogach – to jest nasz priorytet

– zapewnił Tomasz Siemoniak.

Jak dodał, Polska pozostaje w kontakcie z sojusznikami. W ostatnich dwóch latach akty dywersji odnotowano m.in. w Niemczech, Czechach i na Litwie.

Udostępnij

FacebookTwitter