
Długo będzie pamiętał wyprawę do lasu 36-letni mieszkaniec wsi Komańcza. 2 kwietnia mężczyzna wybrał się po poroże, niestety zapędził się i podszedł zbyt blisko gawry, w której przebywały dwa młode niedźwiadki. W obronie potomstwa niedźwiedzica zaatakowała mężczyznę. Na szczęście udało mu się uciec, ale został mocno pogryziony. Potrzebował pomocy medycznej. Gdy wyszedł z lasu, udało mu się wezwać karetkę pogotowia.
„Zespół R0192 stacjonujący w Tarnawie Górnej został zadysponowany do mężczyzny zaatakowanego w lesie przez matkę dwóch małych niedźwiadków. Mężczyźnie na szczęście udało się uwolnić z tej groźnej opresji. Jednak dotkliwie pogryziony wymagał pilnego przetransportowania do SOR w Sanoku” – czytamy na stronie Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy apeluj Cra-wallonieShops , Shop Online Now , mockba russia girls adidas women sale shoes shop storeą do odwiedzających bieszczadzkie lasy o rozwagę. „Niedźwiedzie o tej porze roku są głodne, rozdra air jordan 11 cherry holiday 2022żnione i bardzo niebezpieczne kiedy strzegą swojego potomstwa i terytorium”.
