Jesteśmy po rozstrzygnięciu przetargu. Pierwsza partia szczepionek przeciwko COVID-19 przyjdzie 15 października, druga 30 października – mówiła minister zdrowia Izabela Leszczyna na antenie TVP. Info. Zapowiedziała też, że na dniach podpisze obwieszczenie w sprawie bezpłatnych szczepień przeciwko krztuścowi dla kobiet w ciąży.
Oczywiście do kraju w tym terminie trafi nieduża liczba szczepionek. Taka by starczyła przede wszystkim dla seniorów i osób o obniżonej odporności. Chodzi o zmodyfikowaną szczepionkę przeciw COVID-19, dostosowaną do nowego wariantu wirusa, którą przyślą nam władze Łotwy.
Póki co nie mamy nic
Dlaczego Łotwa ma szczepionki, a Polska nie? Jak wyjaśniła minister Leszczyna rząd PiS odstąpił od unijnych, centralnych zakupów szczepionek podobnie jak Rumunia i Węgry. Dlatego musieliśmy zorganizować przetarg oddzielnie. Jedyna firma, która miała wtedy dopuszczoną szczepionkę (Pfizer), do tego przetargu jednak nie przystąpiła.
Polska od początku września nie dysponuje więc żadną szczepionką chroniącą przed COVID-19. Nowych preparatów brak, a ostatnie 25 mln dawek musiało wylądować w koszu. Skończył im się termin ważności, co oznacza, że musiały być zutylizowane.
W zeszłym tygodniu wiceminister zdrowia Marek Kos poinformował, że 2 września w resorcie zdrowia zostały otwarte oferty w ramach dwóch postępowań dotyczących zakupu nowych szczepionek przeciwko COVID-19. „Zabezpieczone środki w dotychczasowej wysokości 93 mln zł nie pozwolą jednak na sfinansowanie tego zakupu” – wyjaśnił. W związku z tym resort zgłosił komisji potrzebę przesunięcia 43 mln zł 564 tys. zł w ramach Funduszu Medycznego na zakup tych szczepionek. Komisja, podobnie jak wcześniej minister finansów, wyraziła na to zgodę. Kiedy dotrą do Polski? Na razie nie określono.
Będą szczepionki przeciwko krztuścowi
Szefowa resortu zdrowia zapowiedziała w poniedziałek także, że na dniach podpisze obwieszczenie dotyczące wpisania na listę zalecanych szczepień dla kobiet w ciąży szczepienia przeciwko krztuścowi. Będzie ono dla tej grupy bezpłatne. W kolejnym kroku ministerstwo będzie mogło ogłosić przetarg na ich zakup. Od kiedy będą bezpłatne? Na razie nie wiadomo.