Z okazji Dnia Kobiet, Fundacja Świętego Mikołaja rozpoczęła akcję „Skrzydła dla dziewczynek”. Jej celem jest zebranie środków na pomoc dziewczynkom w Aleppo, które z powodu wojny i trzęsienia ziemi w Syrii zostały pozbawione dostępu do edukacji. „Kobiety i dziewczynki – dziewczynkom w Aleppo” – pod takim hasłem odbywa się tegoroczna akcja.
Od 2018 roku Fundacja prowadzi w Aleppo świetlicę, w której dzieci nie tylko się uczą, ale także korzystają z pomocy psychologicznej. W 2022 roku miejsce przekształcono w Uniwersytet Dziecięcy, aby w nowoczesny sposób zaspokajać potrzeby dzieci, które nieustannie doświadczają skutków wojny i trzęsienia ziemi. W Aleppo państwowa edukacja nie działa. Uniwersytet Dziecięcy to nie nadprogramowe zajęcia. Poza jego murami większość podopiecznych nie otrzymywałaby żadnego kształcenia.
Spełnijmy ich marzenia
Dzień Kobiet to doskonała okazja, żeby przypomnieć sobie, o czym marzyłyśmy, kiedy byłyśmy małe. Dziewczynki z Aleppo, które wspiera Fundacja Świętego Mikołaja marzą o normalnej, bezpiecznej przyszłości, o chodzeniu do szkoły, o nauce, o zabawie. – Zapraszamy wszystkie panie i panów do udziału i wsparcia akcji „Skrzydła dla dziewczynek”, w ramach której zbierzemy środki na pomoc dziewczynkom w Aleppo. Oprócz tulipanów, róż czy czekoladek zachęcamy, aby postawić na gest solidarności z naszymi podopiecznymi z Aleppo. Czekają na to z sercami pełnymi nadziei – mówi Jola Górska z Fundacji Świętego Mikołaja.
Jaka jest sytuacja dziewczynek w Aleppo?
Powiedzieć, że trudna, to jakby nic nie powiedzieć. Codzienne życie dziewczynek w Aleppo w niczym nie przypomina tego w Polsce. Większość podstawowych systemów i usług, od których zależy los dzieci – opieka medyczna, zaopatrzenie żywnościowe, dostęp do wody, system sanitarny czy edukacyjny – zostały zniszczone. Dzieci z Syrii, które urodziły się w pierwszym roku wojny, mają dziś trzynaście lat. Dziewczynki dorastały, znając jedynie przemoc, przesiedlenia i straty spowodowane trwającym od 12 lat kryzysem. Trwający przez wiele lat konflikt zakłócił ich codzienne funkcjonowanie, narażając je na wiele niebezpieczeństw, takich jak przemoc fizyczna, psychiczna, ciężka praca, przymusowe wczesne małżeństwa, molestowanie seksualne i wykorzystywanie.
3 miliony poza nawiasem
Z danych UNICEF wynika, że około 3 miliony dziewcząt w Syrii nie ma dostępu do edukacji. Trzęsienie ziemi w Aleppo w lutym 2023 roku jeszcze bardziej zakłóciło ten system, zmuszając wiele dzieci do porzucenia nauki z powodu przesiedleń. Aż 34 proc. dzieci nie chodzi do szkoły, z powodu pracy. Nierzadko chłopcy pracują zarobkowo, a dziewczynki są zmuszane do wczesnych małżeństw lub nieodpłatnej pracy opiekuńczej.
Uniwersytet azylem
Uniwersytet Dziecięcy to prawdziwy azyl dla podopiecznych fundacji, spośród których niespełna połowa to dziewczynki w wieku 6-12 lat. Zajęcia w placówce przynoszą im nadzieję na lepsze jutro, które uczą się tam aktywnie budować. Dziewczynki uczestniczą w zajęciach na czterech ścieżkach: medialnej, medycznej, nauk ścisłych i technicznej. Właśnie dlatego tak ważna jest działalność Uniwersytetu Dziecięcego, gdzie dzieci otrzymują nie tylko edukację, ale zwłaszcza stałe wsparcie psychologiczne. Przedłużający się konflikt i przesiedlenia odbiły się na ich zdrowiu psychicznym, wywołując nieustanny stres oraz traumy.
– Tylko pokój może uchronić najmłodszych w tym kraju przed losem straconego pokolenia. Dziewczynki z Aleppo liczą na nas. Liczą na nas wszystkich – dodaje Jola Górska.
Pomóc można przekazując darowiznę za pośrednictwem specjalnie przygotowanej strony. mikolaj.org.pl/skrzydladladziewczynek.