Oddział Urazowo-Ortopedyczny Szpitala Specjalistycznego w Mielcu wyspecjalizował się już w zakresie, m.in., innowacyjnych protez dla osób młodych i aktywnych. Część z nich jest produkowana specjalnie dla danego, konkretnego pacjenta. Nie inaczej jest w przypadku nowości, ale tym razem chodzi o mega protezę stawu biodrowego!
– Mamy już w ofercie zabiegi dla bardzo szerokiego spektrum pacjentów. Słynie już np. z endoprotez stawu kolanowego, m.in. przygotowanych indywidualnie dla chorego, ale cieszymy się, że teraz możemy pomóc także pacjentom w dużo cięższym stanie. Duża proteza stawu biodrowego jest dla nich w pewnym sensie ostatnią deską ratunku. Ale i takie przypadki przecież się zdarzają i bardzo się cieszę, że w naszym szpitalu można pomóc tym chorym i to na tak wysokim poziomie – mówi Paweł Pazdan, dyrektor lecznicy.
Więcej zabiegów niż w zeszłym roku
Ten szeroki zakres nowoczesnych zabiegów przyciąga do mieleckiego szpitala pacjentów ortopedycznych z całej Polski i widać to w statystykach. – Porównaliśmy pierwsze pięć miesięcy obecnego roku z tym samym okresem poprzedniego i okazało się, że wykonaliśmy więcej zabiegów, więcej endoprotezoplastyk. Mam nadzieję, że to będzie miało wpływ na skrócenie czasu oczekiwania na te procedury – podkreśla lek. Mirosław Midura, ordynator ortopedii.
– Ważną informacją jest też to, że wykonaliśmy dwojgu pacjentom zabieg z wykorzystaniem indywidualnie robionych endoprotez stawu biodrowego – dodaje.
Gdy standardowe rozwiązania już się nie sprawdzą!
Jak wyjaśnia Mirosław Midura, to operacje rewizyjne, wykonywane, kiedy doszło do uszkodzenia tkanki kostnej, obluzowania endoprotezy: – W tych przypadkach nie mogliśmy tego zaopatrzyć w sposób standardowy, z wykorzystaniem tradycyjnych endoprotez, czy przeszczepów kostnych, trzpieni. Tutaj musieliśmy się już posiłkować zdobyczami techniki – wyjaśnia ordynator. – I tak jak niedawno rozmawialiśmy o indywidualnej małej endoprotezie stawu kolanowego uzupełniającej ubytki chrzęstne, tak tym razem mówimy już o mega protezie, czyli bardzo dużej protezie, dzięki której możemy zaopatrzyć te ogromne ubytki kostne i przywrócić sprawność pacjentom – dodaje lekarz.
Tomografia, projekt i drukowanie w 3D
Jak relacjonuje ordynator wyniki tomografii komputerowej wysyła się do ośrodka, który zajmuje się wykonywaniem tego typu implantów. Tam robiony jest projekt, który zostaje przekazany lekarzom do akceptacji. Jeżeli wszystko jest w porządku to na oddział trafia już gotowy produkt, który można zastosować u danego pacjenta. Są to endoprotezy drukowane w drukarce 3D, pod indywidualnego pacjenta.
– To są bardzo duże i trudne zabiegi operacyjne. Ci pacjenci wymagają szczególnej troski. Dłużej przebywają na oddziale, ale mam nadzieję, że wszystko zakończy się sukcesem – kontynuuje ortopeda.
Lepiej wcześniej
Ma jednak prośbę, apel do pacjentów, byłych i przyszłych. Prosi by zgłaszali się na wyznaczone wizyty kontrolne i ten schemat, który przyjęto, realizowali. – W późniejszym czasie takie wizyty obywają się tylko raz na dwa lata, no i oczywiście, gdy cokolwiek się dzieje. Ale to jest bardzo ważne dla samych pacjentów, a także dla nas, lekarzy, bo jesteśmy w stanie na bardzo wczesnym etapie wychwycić problemy i szybko zareagować, a nie dopiero robiąc ogromne protezy, które oprócz tego, że są bardzo drogie, to niestety przede wszystkim taka procedura wiąże się z występowaniem powikłań – apeluje Mirosław Midura.