Pomysł oprotestowany przez mieszkańców tej mieleckiej dzielnicy, forsowany przez władze miasta, teraz czeka na ostateczne decyzje.
Władze Mielca wymarzyły sobie, by przy ul. Instalatorów na os. Rzochów stanęły bloki z mieszkaniami komunalnymi do 40 m. kw. powierzchni użytkowej każdy. Dwa podobne stoją tu już od 10 lat i do dziś są solą w oku znacznej części sąsiadów. Gdy padł pomysł, że niebawem mogą do niego dołączyć dwa kolejne na łącznie 100 mieszkań, wśród rzochowian zawrzało. Bo obawiają się sąsiedztwa „ludzi znikąd”.
Im bliżej ul. Inwestorów tym większe było zaskoczenie mieszkańców, kiedy w marcu ub. r. radni mieleccy skorygowała miejski budżet w taki sposób, by znaleźć 250 tys. zł na opracowanie dokumentacji budowlanej tej inwestycji. Ta miała kosztował ok. 18 mln zł, władze miasta planowały, że 80 proc. koszów pokryte zostanie przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Mieszkańców Rzochowa nie finanse interesowały, raczej przyszli lokatorzy tych mieszkań. Już na sam pomysł zaprotestowali, domagając się konsultacji społecznych.
Bo sąsiedztwo jest uciążliwe
– Od kiedy uruchomiono już istniejące bloki socjalne, pojawiły się przypadki pobić, wzrosła liczba kradzieży, na porządku dziennym były słowne zaczepki, ludzie zaczęli się bać – przytacza nastoje osiedlowe przewodniczący rady osiedla Marusz Mazur.
Poprosił powiatową policję o dane statystyczne, dotyczące przestępczości i aktywności policji na osiedlu, od kiedy zaludniły się bloki socjalne. Wyszło mu, że liczba incydentów łamania prawa lawinowo wzrosła, a co trzeciego mieszkańca Rzochowa można uznać za przestępcę.
– Daleki jestem od twierdzeń, że między nami zamieszkała patologia, ale zdarzają się wśród naszych nowych sąsiadów ludzie z problemem alkoholowym, z problemami finansowymi, prawnymi, rodzinnymi, a te skłaniają do nieakceptowalnych zachowań – tłumaczy Mazur. – Budowa kolejnych takich bloków i kumulacja sprawią, że za naszymi płotami zostanie utworzone getto. I to będzie krzywda przede wszystkim dla jego mieszkańców.
Wpadł na pomysł, by sprawdzić reakcje pracodawców na taki pomysł. Obdzwonił sporo firm w Mielcu, w którym o pracę nietrudno. W większości wypadków dostał albo propozycję, albo zaproszenie na rozmowy kwalifikacyjne. Dopóki nie zwierzył się, że mieszka przy ul. Instalatorów. Na tym rozmowa definitywnie się kończyła.
Vox populi
Protestujący wymusili na władzach miasta przeprowadzenie w sprawie inwestycji konsultacji społecznych. Te uznały, że będą dwojakie: dla wszystkich mielczan, bo to sprawa miejska, i osobne dla mieszkańców Rzochowa.
– Na konsultacjach „miejskich” pojawiłem się tylko ja i jeszcze jeden członek rady Osiedla Rzochów – przypomina sobie Mazur. – Na „rzochowskich” pojawiło się sporo osób, było gorąco, a przytłaczająca liczba uczestników wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec tej inwestycji.
Dwa pytania, bardzo do siebie podobne. Drugie z nich brzmiało: „Czy uważa Pan/Pani, że powinny powstać kolejne budynki mieszkalne wielorodzinne z lokalami przeznaczonymi pod najem socjalny (dawne lokale socjalne) i lokalami przeznaczonymi pod najem na czas nieoznaczony (tzw. lokale komunalne) w Mielcu przy ul. Inwestorów?” Za było 37, przeciwko 53 głosujących – wynika z danych Urzędu Miasta Mielec.
Wyniki konsultacji podano do wiadomości w październiku minionego roku, potem nad pomysłem inwestycji zapadła cisza. W Rzochowie nastroje opadły, ale u wielu „w kącie głosy” tkwi, że pomysł niebawem wróci. Tym bardziej, że – jak zaznaczono w warunkach konsultacji – ich wynik dla władz miasta nie jest wiążący. Okazuje się, że władze miasta nie porzuciły planów budowy.
Nie wszystko… stracone
– Na chwilę obecną jesteśmy po konsultacjach społecznych, w których wzięła udział nieliczna grupa osób – przypomina Wydział Promocji UM w Mielcu. – Jednak wciąż jesteśmy otwarci na głosy i sugestie mieszkańców w sprawie budowy budynków komunalnych – proszę nie mylić z budownictwem socjalnym. Bierzemy pod uwagę także inne lokalizacje na terenie Mielca pod wspomnianą budowę. Po dokonaniu ostatecznego wyboru lokalizacji zostanie przygotowana dokumentacja projektowa. W budżecie miasta zostały uwzględnione środki na zadanie „Przygotowanie dokumentacji projektowej. Budynki komunalne” w wysokości 350 tys. zł. Na ten moment nie zapadły żadne ostateczne decyzje, jesteśmy w fazie rozmów.