Kiedyś tworzyli kultowy Klub Winyl, dziś z muzyką łączą pomaganie seniorom. Spółdzielnia Socjalna Polifonia Project świętowała swoje okrągłe 10. urodziny.
Wszystko zaczęło się w 2014 roku…
– Nasza grupa składała się z sześciu osób – wspomina Katarzyna Maciechowska, prezeska Spółdzielni Socjalnej „Polifonia Project”.
Najpierw otworzono, nieistniejący już Klub Vinyl. – Bardzo dużo się tam wydarzyło. Zatrudnialiśmy wielu ludzi, na scenie wystąpiło ponad 2 tysiące artystów, choćby Igo, kiedy zaczynał swoją przygodę muzyczną. A w samym lokalu kręcono nawet teledyski – wymienia prezesa.
– Takie miejsce w Rzeszowie było potrzebne – podkreśla Katarzyna Maciechowska.
Niektórzy pukali się w czoło
– Na początku był chaos – przyznał szczerze Paweł Maciechowski, pierwszy prezes spółdzielni.
– Ale z tego chaosu wyłaniały się marzenia, plany i pomysły, które chcieliśmy wcielać w życie. Chcieliśmy działać po swojemu, szukaliśmy możliwości finansowania. Niektórzy nam pukali w głowę. Okazało się, że spotkaliśmy na swojej drodze dobrych ludzi, którzy nam pomogli – powiedział.
Muzyka i pomaganie? Świetny duet
Trzy lata temu w Rzeszowie powstał Pub Spółdzielczy.
– Projekt polegał na tym, że dołączyliśmy do pierwszej w Polsce franczyzy społecznej pubów spółdzielczych, która polega na zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością- wyjaśnia prezeska.
Oprócz tego w pubie odbywają się koncerty, warsztaty gitarowe, karaoke, jam sassion, czy wieczory komedii improwizowanej. Dla wielu wydarzeń sala udostępniana jest za darmo.
Działalność charytatywna
Pub Spółdzielczy to także działalność charytatywna. Koncerty ze zbiórkami i słynna akcja „Zawieszonych Obiadów”. Jej początki sięgają września 2021 roku.
– Wpadliśmy z działaczem społecznym Tomkiem na pomysł, że zbierzemy 1000 zł i nagotujemy obiadów, dzięki czemu wspomożemy osoby, które muszą wybierać między posiłkiem, a lekami. Wszystko zaplanowaliśmy na ok. dwa tygodnie – opowiada Katarzyna Maciechowska. Ale skala pomocy, przerosła marzenia pomysłodawców. – Zaczęło nam wpływać dużo pieniędzy, więc musieliśmy się przeorganizować i wydajemy je obiady już 1,5 roku – mówi.
W akcję włączyło się choćby wiele szkół – także prywatnych. Ogromną wartością jest też integracja ludzi. – Każde pokolenie może znaleźć u nas wsparcie – zapewnia Katarzyna.
W ramach działalności otworzono salon kosmetyczny. Ze środków RARR-u, zrealizowano projekt, dzięki któremu zatrudniono osoby wykluczone społecznie. Organizowane są także szkolenia nurkowe dla osób niepełnosprawnych.
Mimo wielu działań, Spółdzielnia nie zamierza się zatrzymywać. W przyszłości chce organizować warsztaty marketingowe m.in. dla NGO-sów.
Jubileusz obchodzono w Rzeszowskich Piwnicach. Podczas imprezy wręczono dyplomy i statuetki z podziękowaniami dla osób zaangażowanych w działanie spółdzielni oraz instytucji wspierających.