Beniaminek kontra spadkowicz – tak w skrócie można przedstawić sobotnie spotkanie w Krakowie, gdzie w ramach 1. kolejki 2. ligi miejscowa Wieczysta podejmie Resovię. Goście zagrają w tych rozgrywkach po 4-letniej nieobecności, natomiast dla gospodarzy będzie to pierwszy w historii mecz na tym szczeblu.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA
Resovia przystąpi do pojedynku z Wieczystą po niemałych zmianach, jakie nastąpiły przy Wyspiańskiego po spadku drużyny do 2. ligi. Po tym, jak biało-czerwoni pożegnali się z zapleczem Ekstraklasy, ekipę „Pasiaków” opuściło aż 10 piłkarzy, w tym bezapelacyjny lider zespołu – Rafał Mikulec, który wybrał ofertę Wisły Kraków. Wraz z ich odejściem podziękowano też trenerowi Rafałowi Ulatowskiemu. Liczną dziurę kadrową włodarze klubu postanowili załatać ściągnięciem pięciu graczy oraz dokooptowaniem kilku zawodników z drugiej drużyny. Za sterami nowo tworzonego zespołu postawiono dotychczasowego asystenta Ulatowskiego, Jakuba Żukowskiego. Resoviacy przygotowania do meczu z Wieczystą rozpoczęli ściśle w bieżącym tygodniu, a w ramach testowania różnych wariantów na boisku, biało-czerwoni w okresie przygotowawczym przystąpili do czterech gier kontrolnych, w których lepsi okazali się tylko od Stali Stalowa Wola. Próbę generalną przed wyjazdem do Krakowa Resovia przegrała, uznając wyższość niżej notowanej Siarki Tarnobrzeg.
Wieczysta celuje wysoko
Lepsze wspomnienia z meczów sparingowych ma sobotni rywal „Pasiaków”. Wieczysta, znana od paru sezonów z tego, że jej kadra naszpikowana jest zawodnikami, którzy znacznie wywodzą się ponad ligę, w której krakowianie występują, nie doznała porażki w żadnym sparingu.
Podopieczni Sławomira Peszki mierzyli się m.in. z dwoma zespołami z Podkarpacia, wspomnianą Siarką i KS Wiązownica. W starciu z tarnobrzeskim teamem padł remis, natomiast drugi trzecioligowiec został rozgromiony, aż sześciokrotnie wyjmując piłkę z siatki. Zespół spod Wawelu na plus może także zapisać wygraną potyczkę z ŁKS-em Łódź oraz remis z Górnikiem Łęczna.
Wieczysta, która pewnie wygrała rozrywki w 3. lidze, mierzy równie wysoko w zbliżającej się kampanii. Cel beniaminka jest jasny – awans na zaplecze Ekstraklasy. Pomóc w tej misji krakowskiej drużynie ma m.in. nowa grupa piłkarzy, którzy stawili się w klubie z ul. Chałupnika w liczbie 10, a w szerokiej kadrze jest niemal 30 zawodników. Najgłośniejszym traserem Wieczystej został tego lata Lisandro Semedo. Portugalski pomocnik w ostatnim sezonie PKO Ekstraklasy wystąpił w 31 meczach i strzelił cztery bramki w barwach Radomiaka.
Gratka dla kibiców
Inauguracyjne spotkanie debiutującej na tym szczeblu rozgrywek Wieczystej ze spadkowiczem z 1. ligi to z pewnością gratka dla kibiców, którzy będą mogli obejrzeć ten mecz na kanale TVP Sport. Ponadto również i w tym sezonie na mecze przy Chałupnika 16 można wejść darmo, co powinno tylko zachęcić fanów rzeszowian do wyjazdu na inauguracyjne starcie. Resovia jedzie do Krakowa ze swoim celem, a jest nim również walka o wygraną, zwłaszcza że „Pasiaki” po spadku nie zrezygnowały z planów powrotu na wyższy szczebel rozgrywek.
– Rywal jest mocny, po spadku zostało sporo zawodników, doszło kilku nowych chłopaków. Jeszcze będziemy analizować ich grę, powinniśmy być przygotowani. Chcemy zagrać ofensywnie, nie tylko się bronić. I oczywiście zacząć sezon od zwycięstwa – powiedział na łamach Gazety Krakowskiej trener Wieczystej, Sławomir Peszko.
– Znamy swoją wartość, też mamy zawodników z przeszłością w Ekstraklasie, dlatego rywal nam niestraszny. Jedziemy do Krakowa tylko po zwycięstwo – powiedział z kolei przed kamerą Resovia TV, Danian Pavlas, nowy piłkarz biało-czerwonych.
WIECZYSTA Kraków – RESOVIA
Sobota, godz. 14.45 (transmisja TVP Sport)