REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Sensacja w Mielcu. Stal lepsza od mistrza Polski! (FILM)

Graf. Stal Mielec

Piłkarze Stal Mielec odnieśli pierwsze zwycięstwo w 2025 roku Zwycięstwo nie byle jakie, bo nad aktualnym mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok.

Zaczęło się dla gospodarzy niespecjalnie, bowiem już po niespełna kwadransie przegrywali oni 0-1. Afimico Pululu nie przebierał w środkach i przepchnął Berta Esselinka, by następnie w sytuacji sam na sam nie dać szans mieleckiemu golkiperowi.

– Pierwszy kwadrans był wręcz wybitny. Robiliśmy wszystko, czego oczekiwałem. W najlepszym momencie straciliśmy gola. Czekałem jak zespół zareaguje. Udało nam się podnieść. Byliśmy dużo lepszym zespołem, robiliśmy to, co sobie założyliśmy – mówił po meczu Janusz Niedźwiedź, szkoleniowiec travis scott air jordan 1 retro low og black olive release date fall 2024 Stali.

Stracona bramka nie podłamała jednak gospodarzy. Jeszcze przed przerwą nie dość, że zdołali oni odrobić straty, to jeszcze wyszli na prowadzenie.

Zaczęło się od gola Roberta Dadoka, który wykorzystał dośrodkowanie Ilji Szkurina i uderzeniem głową doprowadził do remisu.

Niespełna 7 minut później znowu było gorącą przed bramką Jagiellonii. W jej polu karnym ręką zagrał Dusan Stojinović, a pewnym wykonawcą „jedenastki” okazał się być Piotr Wlazło.

Po zmianie stron mistrz Polski zdecydowanie przycisną, ale mądrze grająca defensywa Stali skutecznie rozbijała kolejne ataki przyjezdnych. Goście najlepszą okazję do wyrównania zmarnowali na 7 minut przed końcem regulaminowego czasu gry, gdy piłka po strzale Pululu trafiła w słupek mieleckiej bramki.

 – To była zasłużona wygrana – mówił po końcowym gwizdku Janusz Niedźwiedź, trener Stali.

– Myślę, że było co oglądać. Dobry mecz z naszej strony. Zespół zapracował na wygraną. Takie zwycięstwa uwielbiam, gdzie oprócz pomysłu jest nastawienie Purple centres adidas Originals Montreal 76 - Vlada? exclusive , Vlada? - stella sport centres adidas iran a state bank open today, takie jakie widziałem. Do pressingu szliśmy jak wściekli. Tak ograniczaliśmy ataki Jagiellonii – dodał opiekun mielczan.

– Jesteśmy rozczarowani, ale taki jest sport. Musimy to zaakceptować. Nie mamy czasu na rozpamiętywanie porażki. Nie oczekujmy tego od graczy, że cały czas będą bezbłędni – tak z kolei występ w Mielcu oceniał Adrian Siemieniec, trener „Jagi”.

– Gratulacje dla Stali za zwycięstwo. Dziękuję drużynie za wkład i zaangażowanie w to spotkanie, a także dla kibiców za liczne wsparcie, jakie nam dzisiaj okazali. Jak to po porażkach jesteśmy rozczarowani, ale taki jest sport. Takie mecze dla zespołu jak nasz są trudne. Dzisiaj dominowała gra fizyczna, a wiadomo, że my poprzez profile naszych piłkarzy preferujemy trochę inny sposób gry i inny styl. Myślę, że charakter tego spotkania sprawił, że to spotkanie było dla nas bardzo trudne. Wiedzieliśmy o tym przed meczem i to się potwierdziło na boisku – zakończył Siemieniec.

Mat. Stal Mielec

STAL MIELEC – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 2-1 (2-1)

0-1 Pululu (14.), 1-1 Dadok (23.), 2-1 Wlazło (29. – karny)

STAL: Mądrzyk – Wlazło, Esselink, Senger, Jaunzems, Domański, Hannola, Getinger, Dadok (59. Wołkowicz), Krykun, Szkurin (86.Wolsztyński)
JAGIELLONIA: Abramowicz – Sacek, Skrzypczak, Stojinović, Moutinho, Kubicki (63. Diaby-Fadiga), Flach (76. Wojtuszek), Imaz (63. Romanczuk), Villar (84. Pietuszewski), Pululu, Hansen (63. Curlinov)

Sędziował Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Żółte kartki: Wlazło, Getinger – Stojinović, Moutinho. Widzów 5039

Udostępnij

FacebookTwitter