W czwartek, 5 sierpnia, minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że planuje odkupienie szczepionek na COVID-19 od Łotwy. Chce bowiem, by aktualne szczepionki były dostępne w Polsce już we wrześniu. Oczywiście będzie ich niewielka ilość. Taka by starczyła przede wszystkim dla seniorów i osób o obniżonej odporności. Chodzi o zmodyfikowaną szczepionkę przeciw COVID-19, dostosowaną do nowego wariantu wirusa. Szczepionki zamówione w ramach przetargu będą dostępne dopiero w październiku. Powód? Nie mają zgody na dopuszczenie przez Europejską Agencję leków (EMA).
Minister zdrowia podkreśliła w Polsat News, że rząd PIS odstąpił od unijnych, centralnych zakupów szczepionek, podobnie jak Węgry i Rumunia.
Jedyna firma, która ma szczepionkę, nie stanęła do przetargu
To znaczy, że inne kraje mają już szczepionkę dopuszczoną przez Europejską Agencję Leków (EMA), bo był centralny zakup, a my musieliśmy zorganizować przetarg oddzielnie.
Jedyna firma, która ma dopuszczoną szczepionkę (Pfizer), do tego przetargu nie przystąpiła.
Chodzi o zmodyfikowaną szczepionkę przeciw COVID-19, dostosowaną do nowego wariantu wirusa. Minister zdrowia powiedziała, że szczepionki kupione w ramach przetargu będą dostępne prawdopodobnie dopiero w październiku.
Póki co nie mamy nic
Polska od początku września nie dysponuje żadną szczepionką chroniącą przed COVID-19. Nowych preparatów brak, a ostatnie 25 mln dawek właśnie wylądowało w koszu. Skończył im się termin ważności, co oznacza, że muszą być zutylizowane. Efekt jest taki, że Główny Inspektor Sanitarny ostrzega przed falą COVID-19, zachęcając do szczepień, a tych fizycznie nie ma.
Choroba sezonowa
Resort zdrowia podkreśla, że COVID-19 stał się standardową chorobą sezonową taką jak grypa, którą większość osób przechodzi w miarę łagodnie.
– Natomiast szczepionka jest ważna, konieczna – dodała minister zdrowia.
Od 31 sierpnia nie można zapisać się na wizytę i wykonać szczepienia przeciw COVID-19 w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej i w aptekach. Powód? Nie mamy już w kraju szczepionek.
Według resortowych danych, 5 września 2024 r., odnotowano 1 639 zachorowań na COVID-19 i siedem osób zmarło. Na Podkarpaciu było 112 zachorowań i dwa przypadki śmiertelne.