5 grudnia br. Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło kolejną przełomową inwestycję, która ma zlikwidować ponad 1,6 mln tzw. „białych plam” internetowych w Polsce. Dzięki środkom z Krajowego Planu Odbudowy w wysokości blisko 436 mln zł, mieszkańcy najbardziej wykluczonych cyfrowo regionów zyskają dostęp do szybkiego i stabilnego internetu. To krok, który powinien cieszyć wszystkich, ale rzeczywistość, z którą mierzą się samorządowcy, jest daleka od idealnej.
Jednocześnie Ministerstwo Cyfryzacji oraz NASK prowadzą intensywne działania mające na celu walkę z dezinformacją. Zaledwie trzy dni wcześniej, 2 grudnia, NASK zainaugurował ogólnopolską kampanię „SPRAWDZAM!”, której celem jest uświadamianie obywateli, jak rozpoznawać fałszywe informacje. Jednak nawet najlepsze kampanie nie zmieniają faktu, że wielu włodarzy w Polsce obawia się podejmować decyzje o lokalizacji infrastruktury telekomunikacyjnej – w tym masztów 5G – z powodu strachu przed protestami mieszkańców.
Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Cyfryzacji i Nowoczesnych Technologii, które odbyło się również 5 grudnia br., przewodniczący Bartłomiej Pejo podzielił się osobistym doświadczeniem. Jako wicestarosta powiatu świdnickiego, podjął decyzję o zgodzie na budowę masztu 5G, co spotkało się z falą oskarżeń i niezadowolenia.
– Samorządy boją się protestów społecznych, które w dużej mierze są wynikiem dezinformacji – podkreślił Pejo.
Technologia w służbie kryzysów, ale…
Zastępca dyrektora w Departamencie Telekomunikacji w Ministerstwie Cyfryzacji – Marcin Łukasiewicz podczas tego samego posiedzenia Komisji zwrócił uwagę na paradoksalną sytuację.
– Kiedy podczas ostatniej powodzi w Polsce uruchomiono tymczasowe stacje bazowe, spotykały się one z krytyką opartą na fałszywych informacjach – podkreślał.
Łukasiewicz poinformował również o pracach nad nowelizacją ustaw, które mają przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę telekomunikacyjną. Dodał, że rozwój nowoczesnych technologii, takich jak 5G, jest niezbędny, szczególnie w sytuacjach kryzysowych. To dzięki łączności jesteśmy w stanie zadzwonić pod nr 112 i wezwać pomoc.
Rzeszów – symbol podzielonej debaty
Problem społecznego sprzeciwu nie jest nowy. W marcu 2023 roku radni Rzeszowa apelowali do prezydenta miasta, Konrada Fiołka, o „uwolnienie dachów bloków od masztów komórkowych.”
Apel poparło aż 19 radnych ze wszystkich klubów, co pokazuje, że temat łączy polityków ponad podziałami, ale dzieli społeczeństwo.
Takie sytuacje jasno wskazują na wzrost skali sprzeciwu, który uniemożliwia realizację ambitnych celów cyfrowych.
Rozwiązanie? Współpraca i edukacja
Ministerstwo Cyfryzacji, NASK oraz Komisja ds. Cyfryzacji zgodnie podkreślają, że bez szerokiej współpracy z samorządami i mieszkańcami rozwój nowoczesnej infrastruktury będzie niemożliwy.
Potrzebne są kampanie informacyjne, szkolenia i stała edukacja lokalnych społeczności, które wciąż zbyt często czerpią wiedzę z niepewnych źródeł.
Czy Polska wykorzysta szansę na cyfrową transformację, czy utonie w fali dezinformacji i społecznych protestów? To pytanie, na które odpowiedź zależy nie tylko od ministerstw i operatorów, ale także od samorządowców i każdego z nas.