Chirurdzy przeprowadzili trzecią operację całkowitego wycięcia żołądka z powodu raka. Zrobili to w asyście robota chirurgicznego da Vinci. – Tego typu operacje przeprowadzane są tylko w kilku ośrodkach w naszym kraju – mówi operator, lek. Marcin Bajorek z Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie.
Jest to kontynuacja operacji laparoskopowych, wykonywanych równolegle w klinice od ponad roku. W sumie w USK w Rzeszowie wykonano już 15 małoinwazyjnych operacji radyklanego wycięcia żołądka z powodu raka. W tym 3 w asyście robota da Vinci.
Małoinwazyjnie znaczy bezpieczniej dla pacjenta
– Zabieg w asyście robota chirurgicznego niesie ze sobą wiele korzyści. Przede wszystkim znacznie mniejszy uraz operacyjny, a co za tym idzie mniejsze dolegliwości bólowe. Szybszy powrót perystaltyki przewodu pokarmowego oraz krótszy pobyt w szpitalu. Ponadto technika robotowa daje lepsze możliwości precyzyjnego preparowania grup węzłowych oraz wykonywania zespoleń przewodu pokarmowego.
Operacja całkowitego wycięcia żołądka w asyście robota chirurgicznego da Vinci jest skomplikowana. Trwa około 4-5 godzin.
– To co nas wyróżnia to fakt, że etap resekcyjny i rekonstrukcyjny jest wykonywany w całości metodą małoinwazyjną, a zespolenie przełyku z jelitem odbywa się w sposób ręczny (bez użycia staplerów). Wstępne wyniki takich procedur są bardzo dobre – dodaje lek. Marcin Bajorek.
– W asyście robota da Vinci dotychczas wykonano ponad 50 onkologicznych operacji kolorektalnych, w tym ultraniskie i międzyzwieraczowe resekcje odbytnicy. Operacje odbywają się raz w tygodniu – mówi Andrzej Sroka, rzecznik prasowy lecznicy.