Charlie Chaplin, geniusz kina był także znakomitym muzykiem i kompozytorem. Mogła się o tym przekonać podkarpacka publiczność.
Podczas drugiego koncertu w ramach 63. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie na scenie Filharmonii Podkarpackiej widzowie mieli okazję wysłuchać koncertu „Charlie Chaplin’s Smile”. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą dyrygenta Noama Zura i z towarzyszeniem skrzypka solisty Philippe Quinta zaprezentowała muzykę, którą Chaplin skomponował do swoich filmów. Zabrzmiała ścieżka dźwiękowa „Świateł wielkiego miasta”, „Króla w Nowym Jorku”, „Pana Verdoux”, „Dzisiejszych czasów” czy „Świateł rampy”, za którą ten artysta otrzymał jednego z trzech swoich Oscarów. Podczas koncertu muzycy wykonali również utwory innych kompozytorów: m.in. George’a Gershwina, Claude’a Debussy’ego czy Igora Strawińskiego, ponieważ oni osobiście znali się z Chaplinem. Podczas występu muzycy nie tylko odtwarzali wybrane utwory, lecz również podkładali muzykę graną na żywo do wyświetlanych na wielkim ekranie filmów. Wzruszona wspomnieniami rzeszowska publiczność nagrodziła wykonawców owacyjnymi oklaskami.
Następny koncert w ramach Muzycznego Festiwalu w Łańcucie odbędzie się 17 maja. Na scenie Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie wystąpi hiszpańska pianistka Judith Jauregui, a towarzyszyć jej będzie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Tadeusza Wojciechowskiego.