REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

niedz. 8 września 2024

Odra Opole pokonana. „Pasiaki” zmazały plamę

Gdy Ruben Hoogenhout (na pierwszym planie) zdobył bramkę, w ekipie „Pasiaków” nastąpiła eksplozja radości. (Fot. Wit Hadło)

Apklan Resovia pomyślnie zakończyła misję za „6 punktów”, pokonując przed własną publicznością sąsiadującą w tabeli Odrę Opole. „Pasiaki” zagrały niezłą pierwszą połowę meczu, w której zdobyły bramkę po bardzo ładnej akcji. Triumf przypieczętowany został w ostatniej akcji meczu, a swojego premierowego gola w biało-czerwonych barwach strzelił Ruben Hoogenhout.

FORTUNA I LIGA

– Był to bardzo ważny mecz w kontekście tabeli, a przede wszystkim, chcieliśmy pokazać i udowodnić, że to, co wydarzyło się w Gdyni, to był przypadek – powiedział nam po meczu kapitan Apklan Resovii, Bartłomiej Wasiluk.

Rzeszowianie nie zamierzali więc kalkulować, dlatego postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i narzucić Odrze swój styl gry. Gospodarze opanowali środek pola, a goście na tle dobrze zorganizowanej Resovii wyglądali na mocno zagubionych, o co pretensję miał trener opolan.

– Wyraźnie przespaliśmy pierwszą połowę – utyskiwał Adam Nocoń. – Wyglądało to tak, jakbyśmy czekali na stratę bramki – dodawał.

Jego podopieczni nie radzili sobie z atakiem pozycyjnym resoviaków, którzy wyszli na prowadzenie po bardzo ładnej, kombinacyjnej akcji. Piłka na prawym sektorze chodziła, jak po sznurku, futbolówkę wymienili między sobą Łukasz Seweryn, Marek Mróz i Rafał Mikulec, który zamienił podanie Mroza i strzałem w długi róg sfinalizował piękną akcję. Odra odgrażała się jedynie w kilku kontrach i zasłużenie zeszła na przerwę przegrywając.

– Byliśmy takim zespołem, jaki pracował w tygodniu przed meczem, czyli z zębem, z charakterem – twierdzi Bartłomiej Wasiluk, dodając, że jego zespół kontrolował wydarzenia na boisku w pierwszej połowie.

Niecodzienny gol Hoogenhouta

Po zmianie połów scenariusz uległ zmianie i to gracze Adama Noconia dyktowali warunku na murawie. Opolanie mocno naciskali zwłaszcza w pierwszych 20 minutach, a biało-czerwoni zupełnie nie przypominali zespołu z premierowej odsłony spotkania. Odra, co prawda była groźna, ale nie stworzyła sobie na tyle dogodnej sytuacji, żeby obrona gospodarzy musiała liczyć na szczęście.

Warto też dodać, że czujny w bramce był zastępujący kontuzjowanego Branislava Pindrocha Paweł Łakota, dla którego był to pierwszy występ w sezonie. Broniący wyniku rzeszowianie przeczekali napór przyjezdnych i sami zadali decydujący cios.

W ostatniej minucie doliczanego czasu Odra rzuciła na szalę zdobyczy punktowej wszystkich swoich zawodników. Pod pole karne rywali zawędrował nawet bramkarz Artur Haluch. Resovia jednak wyszła obronną ręką z rzutu wolnego opolan, piłka trafiła do Pedro Vieiry, ten minął przeciwnika, a dalej futbolówkę przejął Ruben Hoogenhout i rajdem przez niemal całe boisko wbiegł z piłką do pustej bramki, bo między słupki nie zdążył wrócić Haluch.

Ważniejsze są punkty niż piękna gra

Po meczu Resovii z Odrą Opole odetchnąć z ulgą mógł trener Mirosław Hajdo.

– Tak się składa, że każdy mecz gramy o życie. Mierzyliśmy się z naprawdę dobrym zespołem, który do tej pory naprawdę dobrze punktował i świetnie jest zorganizowany w defensywie. Ma rosłych zawodników i wykonuje bardzo dobrze stałe fragmenty gry. A my po naszej klęsce z Arką Gdynia, chcieliśmy swoim stylem gry, operowaniem piłką narzucić tempo rywalizacji. Do przerwy wyglądało to bardzo dobrze – mówił szkoleniowiec „Pasiaków”.

Dodał, że po zmianie stron, jego zespół starał się grać tak samo.

– W szatni powiedzieliśmy sobie, że było 0-0. Odra uzyskała dość dużą przewagę, ale nie stwarzała sobie dogodnych sytuacji. Uważam, że to był dla nas najtrudniejszy, jak do tej pory przeciwnik. Chciałbym bardzo podziękować moim zawodnikom, bo dali z siebie tyle, ile mogli, zresztą to było widać w szatni, gdzie nie cieszyliśmy się od razu, jak po niektórych meczach, tylko musiała upłynąć jakaś chwila, żeby ktoś zaczął śpiewać – podsumował Mirosław Hajdo, zaznaczając, że zespół wciąż jest w trudnej sytuacji i ważniejsze są punkty niż piękna gra.

APKLAN RESOVIA – ODRA

2-0

(1-0)

1-0 Mikulec (29.), 2-0 Hoogenhout (90.)

APKLAN RESOVIA:

  • Łakota
  • Seweryn
  • Komor
  • Hoogenhout
  • Kałahur
  • 66. Adamski
  • Mikulec
  • 84. Antonik
  • Wasiluk
  • Lehaire
  • Mróz
  • 71. Kanach
  • Eizenchart
  • 65. Vieira
  • Górski
  • 71. Sylvestr

ODRA:

  • Haluch
  • Spychała
  • 87. Szrek
  • M. Kamiński
  • Żemło
  • Pikk
  • Nowak
  • 75. Makuszewski
  • W. Kamiński
  • 87. Urbańczyk
  • Niziołek
  • Czapliński
  • Galán
  • Guzdek
  • 75. Klimek

Sędziował Piotr Idzik(Poznań). Żółte kartki: Komor, Seweryn, Lehaire, Antonik – Żemło.

APKLAN RESOVIA – ODRA w liczbach

48    Posiad. piłki (%)        52

3      Strzały celne     3

3      Strzały niecelne 5

5      Rzuty rożne       8

1      Spalone    2

15    Faule        12

1.     Ruch 23    45    31-19

2.     ŁKS 22    44    40-22

3.     Termalica 22    39    34-23

4.     Wisła        23    39    36-26

5.     Puszcza    22    38    32-24

6.     Arka 22    37    41-29

7.     Podbeskidzie     23    35    34-27

8.     Chrobry    23    34    37-41

9.     Stal  22    32    36-30

10.   Katowice  23    30    26-26

11.   Tychy       23    27    35-35

12.   Zagłębie   22    25    25-31

13.   Resovia    23    24    24-37

14.   Górnik      22    23    29-32

15.   Odra 23    22    28-39

16.   Skra 23    21    13-31

17.   Chojniczanka    23    19    25-38

18.   Sandecja   23    19    20-34

W następnych meczach: GKS Katowice -Apklan Resovia(18.03. godz. 20), Stal – Termalica (19.03. godz. 18).

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin