Po dwóch kolejnych porażkach Stal Rzeszów zaksięgowała 3 punkty. Podopieczni Daniela Myśliwca przed własną publicznością pewnie, choć po niełatwym meczu, pokonali Chojniczankę.
Stal doskonale zdawała sobie sprawę, że nie może stracić punktów po raz trzeci z rzędu. Strefa barażowa odjechała bowiem na 5 punktów, a każda kolejna strata powodowałaby, że „Żurawie” oddalają się od celu, jaki założyli sobie przed sezonem.
Gospodarze zaczęli mecz z Chojniczanką z debiutującym w zespole bramkarzem Krzysztofem Bąkowskim. Pozyskany zimą golkiper zastąpił Przemysława Pęksę. Ponownie w wyjściowym składzie nie mógł pojawić się Patryk Małecki, który zmaga się z urazem. „Małego” tym razem zastąpił Ramil Mustafaev.
Rotacje w jedenastce rzeszowian nic nie zmieniły w filozofii biało-niebieskich. Miejscowi grali „swoją” piłkę, sukcesywnie zmuszając przyjezdnych do głębszej obrony. Jak zwykle ofensywnie usposobiona Stal w końcu wzięła sprawy w swoje ręce w pierwszej odsłonie meczu. Stalowcy wyszli na prowadzenie po rzucie wolnym. Dośrodkowanie Piotra Głowackiego strzałem głową sfinalizował Andreja Prokić. „Żurawie” poszły za ciosem i po 5 minutach zdobyły drugiego gola. Damian Michalik wstrzelił piłkę w pole karne, gdzie pechowo interweniował Paweł Czajkowski, zaskakując własnego bramkarza. Po dwóch trafieniach Stal uspokoiła grę, dając momentami więcej pograć Chojniczance, ale rywale, poza groźnymi strzałami z dystansu, nie zagrozili poważniej rzeszowskiej defensywie.
Po zmianie połów podopieczni Daniela Myśliwca nadal posiadali futbolówkę częściej od przeciwnika, niemniej ekipa z Chojnic nie zamierzała się tylko bronić. Goście sukcesywnie starali się wybijać Stal z rytmu i przejmować inicjatywę. Lepszy okres gry chojniczan, o dziwo, zemścił się na drużynie z „Grodu Tura”, która straciła trzecią bramkę. Rzeszowianie wyprowadzili kontratak. Dawid Olejarka zagrał do Damiana Michalika, a ten z narożnika pola karnego bardzo pięknym strzałem pod poprzeczkę wpisał się na listę strzelców i losy rywalizacji zostały niemal przesądzone. Chojniczanka na osłodę zdobyła kontaktową bramkę, na którą, trzeba przyznać, zasłużyła. Dośrodkowanie debiutującego 17-letniego Kacpra Korczyca „szczupakiem” wykończył Patryk Tuszyński.
STAL RZESZÓW – CHOJNICZANKA w liczbach
58 | Posiad. piłki (%) | 42 |
3 | Strzały celne | 8 |
0 | Strzały niecelne | 4 |
3 | Rzuty rożne | 11 |
0 | Spalone | 2 |
14 | Faule | 22 |
W innych meczach: Puszcza Niepołomice – ŁKS Łódź 1-0, Chrobry Głogów – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-2, GKS Katowice – Wisła Kraków 1-3, GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 1-0, Górnik Łęczna – Ruch Chorzów 1-1, Skra Częstochowa – Podbeskidzie Bielsko-Biała zakończył się po zamknięciu numeru, Sandecja Nowy Sącz – Odra Opole (dziś, godz. 18).
- ŁKS 22 44 40-22
- Ruch 22 42 30-19
- Termalica 22 39 34-23
- Puszcza 22 38 32-24
- Arka 22 37 41-29
- Wisła 22 36 34-25
- Chrobry 22 34 37-35
- Stal 22 32 36-30
- Podbeskidzie 21 32 28-26
- Katowice 22 29 25-25
- Tychy 22 27 34-33
- Zagłębie 21 25 25-30
- Górnik 22 23 29-32
- Resovia 22 21 22-37
- Chojniczanka 22 19 25-37
- Odra 21 19 26-37
- Sandecja 21 18 19-31
- Skra 21 15 11-31
1-2: awans, 3-6: baraże o ekstraklasę, 16-18: spadek.
W następnych meczach: ŁKS – Stal (12.03. godz. 12.40 – Transmisja Polsat Sport), Apklan Resovia – Odra (12.03. godz. 18).