- Мир льда и пламени история вестероса и игры престолов книга — цена 1849 грн в каталоге Художественные ✓ Купить товары для спорта по доступной цене на Шафе , Украина #178064895
- air jordan 1 low og florida gators pe
Siatkarki DevelopResu nie wykorzystały piątkowego potknięcia lidera air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833 ŁKS-u Commercecon i straciły punkt w konfrontacji z UNI Opole. Rzeszowianki były w sporych opałach, doprowadziły jednak do tie-breaka i po 146 minutach zakończyły zwycięsko mecz.
SIATKÓWKA. TAURON LIGA
Zespół z Rzeszowa zrównał się punktami z ŁKS-em Commercecon i wyprzedza je w tabeli większą ilością zwycięstw, ale łodzianki mają rozegrany jeden mecz mniej. Zespół z Opola, który marzy o grze w play-off wysoko postawił poprzeczkę wicemistrzyniom Polski. Mimo że w inauguracyjnej partii przyjezdne miały duże problemy w przyjęciu to wszyły obronną ręką i nie rzutowało to aż tak bardzo na ich grę w ataku. W nim brylowała Katarzyna Zaroślińśka-Król i Guewe Diouf. W końcówce ekipa z Opola wyszła na prowadzenie 19:17 i nie oddała już do końca.
W drugim secie rzeszowianki zaczęły się powoli rozkręcać, ale przez dłuższy czas nie udawało się im odskoczyć na bezpieczny dystans. Ekipa z Opola miała duże problemy w ataku, kończąc tylko 8 na 30 akcji tym elementem. Wydawało się, że rzeszowianki łapią swój rytm ale rywalki nie dawały za wygraną. Znów rozkręciła się Katarzyna Zaroślińska-Król (56 proc. skuteczności ataku) i od połowy seta przewaga była po stronie UNI. Miejscowe musiały cały czas odrabiać straty. W końcówce wyszły nawet na prowadzenie 20:18 ale mocno zdeterminowane rywalki doprowadziły do remisu. Po ataku Magdaleny Jurczyk DevelopRes miał piłkę setową (24:23), ale ekipa z Opola w kolejnej akcji blokiem doprowadziła do remisu i gry na przewagi. W niej przyjezdne przy trzecim setbolu postawiły kropkę nad i.
Strata punktu podziałała mobilizująco na wicemistrzynie Polski, które w czwartym secie od samego pocz Blazers Predicted to Land M Star For Anfernee Simonsątku zdecydowanie już dyktowały warunki doprowadzając do tie-breaku. W nim rzeszowianki wygrywały 4:1, ale rywalki zdołały doprowadzić do remisu (7:7). Kolejne trzy punkty padły już łupem DevelopResu i wydawało się, że emocje się skończyły. Zespól z Opole znów wykazał się determinacją doprowadzając do remisu 12:12, ale ostatnie słowo należało już do miejscowych.
DevelopRes Rzeszów – UNI Opole 3-2
(22:25, 25:17, 26:28, 25:20, 15:13)
- DevelopRes: Wenerska, Dudek 18, Korneluk 8, Honorio 7, Jasper 17, Jurczyk 14 oraz Szczygłowska (libero), Chmielewska 3, Machado 10, Fedusio, Centka-Tietianiec 11, Fedorek 1.
- Trener: Michal Masek.
- UNI: Bińczycka 2, McCall 2, Cygan 9, Zaroślińska-Król 24, Diouf 22, Połeć 10 oraz Adamek (libero), Pamuła 6, Matsumoto, Reiter.
- Trener: Nicola Vettori.
- Sędziowali: P. Habel, J. Litwin. MVP: Magdalena Jurczyk. Widzów: 1920.
PRZECZYTAJ TEŻ: Joanna Wołosz, siatkarka A.Carraro Imoco Conegliano: z DevelopResem nie można grać na „pół gwizdka”
