Polscy siatkarze przegrali z Francją w finale turnieju olimpijskiego. Gospodarze tym samym obronili tytuł wywalczony trzy lata temu na IO w Tokio. Dla Biało-Czerwonych to pierwszy medal olimpijski od 1976 roku, gdy w Montrealu zdobyli złoto.
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE. SIATKÓWKA
– Za dużo się wydarzyło, żebym mógł podejść do tego meczu analitycznie. Chodziło o to, żeby zagrać w finale, ale też, żeby go wygrać. Nie udało nam się, ale cieszę się, że tak właśnie jesteśmy skonstruowani, że teraz na gorąco nie jesteśmy jakoś super usatysfakcjonowani tym, co osiągnęliśmy. Wiem jednak, że po czasie to do nas dotrze, zrozumiemy, co zrobiliśmy, a to srebro moi młodsi koledzy, którzy celują w Los Angeles wykorzystają jako dodatkową motywację – mówił po meczu atakujący reprezentacji Polski, Bartosz Kurek i dodawał.
– Nie chcę być niewdzięczny, bo wiem, jak wielu kolegów dałoby się pokroić za jakikolwiek medal igrzysk. Wiadomo, że teraz ciężko mi jest wejść w stan euforii – stwierdził Kurek, który na pytanie czy to był ostatni mecz w jego reprezentacyjnej karierze dopowiedział. – Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
W finałowej konfrontacji zespół trenera Nikoli Grbica w żadnym z setów nie byli w stanie zagrozić Francuzom. W drugiej i trzeciej partii mieli co prawda po kilka punktów przewagi, końcówki jednak należały do „Trójkolorowych””
– Na pewno jest delikatny niesmak i poczucie, że mogliśmy zrobić trochę więcej, ale za dwie, trzy godziny do nas dotrze, że tak naprawdę dużo zrobiliśmy dla polskiej siatkówki, kibiców, naszych rodzin i samych siebie, że osiągnęliśmy to, co osiągnęliśmy, czyli srebrny medal – mówił przyjmujący reprezentacji Polski, Tomasz Fornal.
Francuzi na olimpijskim turnieju mieli gorsze momenty, jak porażka ze Słowenią 2-3 w fazie grupowej, czy odwrócenie losów ćwierćfinału z Niemcami z 0-2 na 3-2. W półfinale i finale zagrali już jednak bezbłędnie. – Jeżeli ktoś w czołowej czwórce nie przegrywa seta, to zdecydowanie zasłużył na złoty medal. Staraliśmy się coś zrobić, zmienić, agresywnie zagrywać, ale nic do końca nam nie wychodziło. Francuzi zagrali fenomenalnie i zasłużenie wygrali – stwierdził polski przyjmujący.
Brązowy medal zdobyli Amerykanie, którzy w piątek pokonali Włochów 3-0
Srebro i emerytura olimpijska
Siatkarze za srebrne medale będą mogli liczyć na emeryturę olimpijską, która w tym roku wynosi 4203,04 zł. (zgodnie z przepisami nie pobiera się od niej podatku dochodowego, składek na NFZ oraz ZUS, a także nie blokuje ona możliwości pobierania „zwykłej” emerytury). Otrzymuje je każdy sportowiec, który wywalczy medal olimpijski (kolor nie ma znaczenia, a liczą się zarówno te wywalczone indywidualnie, jak i w drużynie), skończy 40 lat i nie będzie już wówczas aktywnym sportowcem. Medalista nie może być karany prawomocnym wyrokiem ani zawieszony za doping.
Francja – Polska 3-0 (25:19, 25:20, 25:23)
- Francja: Brizard 4, Ngapeth 8, Chinenyeze 8, Patry 17, Clevenot 11, Le Goff 4 oraz Grebennikov (libero), Toniutti, Tillie, Jouffroy 4, Louati.
- Polska: Janusz, Fornal 4, Huber 7, Kurek 10, Leon 9, Kochanowski 9 oraz Zatorski (libero), Semeniuk, Kaczmarek, Łomacz, Bołądź 5, Śliwka 2.
PRZECZYTAJ TEŻ: Bartłomiej Dąbrowski: trzeba pamiętać o tym, gdzie jeszcze niedawno była nasza reprezentacja