REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pon. 17 listopada 2025

Żal straconej szansy, trzecia porażka z rzędu siatkarek ITA TOOLS Stali Mielec

Fot. Fb ITA TOOLS Stal Mielec

Siatkarki ITA TOOLS Stali mają czego żałować, bo co najmniej punkt był na wyciągnięcie ręki. Mielczanki miały piłki setowe w IV partii na doprowadzenie do tie-breaka ale nie wykorzystały szansy i poniosły trzecią porażkę z rzędu.

SIATKÓWKA. TAURON LIGA

Spotkanie w Mielcu otworzył mocny atak Darii Szczyrby ze skrzydła, ale w kolejnej akcji skutecznie ze środka uderzyła Rozalia Moszyńska. Dwa ataki Aleksandry Kazały dały gospodyniom prowadzenie 4:2, a następnie asa dołożyła Natasha Calkins. Atak z jednej nogi Anny Obiały wyrównał wynik na 7:7. Przy stanie 11:7 dla mielczanek o czas poprosił trener Adrian Chyliński. Gdy udany blok postawiła Kazała, ITA TOOLS Stal ponownie prowadziła czterema punktami (14:10).

Gospodynie również popełniały jednak błędy, po jednym z nich znów mieliśmy remis (14:14) i grę przerwał trener Miłosz Majka. Na dwa „oczka” przewagi ŁKS Commercecon wyszedł po ataku Szczyrby. Pierwszą piłkę setową dał Ełkaesiankom blok duetu Obiała/Kowalczyk, a kropkę nad „i” postawiła Szczyrba.

Drugiego seta łodzianki rozpoczęły od prowadzenia 7:0. Pierwszy punkt mielczanki zdobyły po ataku Calkins (1:8). Kibice ŁKS Commercecon mogli cieszyć się natomiast ze świetnej gry Mariany Brambilli. Na 11:4 dla gości uderzyła z krótkiej Sonia Stefanik. Wtedy jednak do walki ruszyły siatkarki Stali. Odrobiły trzy punkty z rzędu i grę musiał przerwać trener Chyliński. Mocne uderzenie Brambilli dało łodziankom 18. punkt (18:13). Po drugiej stronie siatki dobrze spisywała się Calkins (18:20). Gdy po dłuższej akcji atak skończyła Anna Bączyńska, mielczanki doszły rywalki na jeden punkt (21:22), a po błędzie Szczyrby wyszły na prowadzenie 23:22. Zablokowane uderzenie Brambilli dało gospodyniom wygraną 25:23.

W trzecim secie po ataku Regiane Bidias ŁKS Commercecon wyszedł na prowadzenie 7:3, ale w dwóch kolejnych akcjach punktowała Bączyńska. Na 10:7 dla Ełkaesianek zaatakowała z jednej nogi Anna Obiała. Błąd dotknięcia siatki po stronie gospodyń dał Łódzkim Wiewiórom prowadzenie 15:10, a w kolejnej akcji w aut zaatakowała Bączyńska. O czas poprosił trener Majka. Po ataku w aut Moszyńskiej łodzianki cieszyły się z przewagi 19:11. Blok Calkins na Brambilli zmniejszył straty mielczanek do sześciu „oczek” (15:21) i grę przerwał trener Chyliński. Tym razem Ełkaesianki nie dały się dogoni Pratica e fresca t-shirtć.

Łodzianki rozpoczęły czwartego seta od prowadzenia 4:0, jednak tym razem gospodynie były czujne i szybko nadrobiły straty. Po ataku Kazały traciły do rywalek tylko jeden punkt (6:7). Przyjęcie Pawłowskiej na drugą stronę dało szansę gospodyniom na atak. Wykorzystała to Calkins i wyrównała wynik na 10:10. Zepsuta zagrywka Kazały dała kolejny remis – po 14. Gdy asa posłała Julia Bińczycka, mielczanki wyszły na prowadzenie 19:17 i grę musiał przerwać Adrian Chyliński.

Zapowiadała się zacięta końcówka tej partii. Po ataku Brambilli Ełkaesianki prowadziły 21:20, ale w kontrze równie mocno uderzyła Kazała. Kiwka air jordan 6 toro Bińczyckiej dała remis po 23. Na dwa razy atakowała Bidias, ale skutecznie, dając swojej ekipie piłkę meczową (24:23). Po drugiej stronie siatki nie odpuściła Bączyńska, doprowadzając do remisu po 24. Finalnie, po długiej walce na przewagi (mielczanki miały trzy piłki setowe), triumfowały siatkarki z Łodzi.

ITA TOOLS Stal Mielec – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(21:25, 25:23, 17:25, 29:31)

ITA TOOLS Stal: Bińczycka 3, Adamczyk 3, Moszyńska 11, Calkins 13, Kazała 25, Ponikowska 2 oraz Mazur (libero), Bączyńska 13, Walczak, Nesimovic 3.

ŁKS Commercecon: Gajer 3, Brambilla 20, Stefanik 10, Szczyrba 18, Bidias 14, Obiała 16 oraz Pawłowska (libero), Kowalczyk, Nunes Cechetto.

Sędziowali: A. Banaś i T. Janik. MVP: Anna Obiała. Widzów: 840.


PRZECZYTAJ TEŻ: Danny Demyanenko, siatkarz Asseco Resovii: pokazaliśmy głębię naszego zespołu

Udostępnij

FacebookTwitter