W Kańczudze odkryto podziemne piwnice i tunele. Kilkaset lat temu zbudowali je mieszkańcy dla ochrony przed najeźdźcą.
Do 15 maja wstrzymano prace przy przebudowie drogi wojewódzkiej nr 835 w Kańczudze. Powodem decyzji, którą podjął wojewódzki konserwator zabytków, jest odkrycie podziemnych lochów.
O podziemnych miejskich korytarzach w Kańczudze mówiono od lat. Ale zawsze kończyło się jedynie na opowieściach. Dopiero dzięki przebudowie drogi wojewódzkiej, obok kościoła odkryto podziemne piwnice i tunele wybudowane przez mieszkańców Kańczugi dla ochrony przed najeźdźcą. Może to dotyczyć jeszcze okresu z XVI w., gdy doszło do zniszczeń po najazdach tatarskich i wołoskich w końcu XV w. oraz na początku XVI w.
PRZECZYTAJ TEŻ: Podziemna Trasa Turystyczna w Przemyślu już działa. Wejdź do podziemi!
Odkryciem w okolicy kościoła w Kańczudze zainteresowali się również historycy. Pasjonaci przeszli nawet 30 metrów pod ziemią pod drogą wojewódzką nr 881 i dotarli w okolice tzw. Małpiego Gaju przy Rynku.
Najpierw natrafiono na fragment tunelu, który prowadził do budynku kina. Być może uda się jeszcze znaleźć wejście do lochów, m.in. w okolicach kamienic Kellermana.
Wprawdzie do połowy maja wstrzymano prace przy przebudowie drogi wojewódzkiej, ale nie na całym odcinku. Tylko w Kańczudze jak wynika z decyzji Beaty Kot, wojewódzkiego konserwatora zabytków w Przemyślu, zlecone zostały ratownicze badania archeologiczne i zabezpieczony ma być ceglany tunel.