Zamknięcie centrum Rzeszowa dla samochodów, budowa nowych parkingów, a nawet opłaty za przejazd przez rzeszowskie mosty. Takie propozycje rozwiązania korków na drogach w Rzeszowie zgłaszają Super Nowościom kierowcy, a nawet piesi i rowerzyści.
Problem rozwiązania korków w Rzeszowie nie jest łatwy. Tym bardziej, że w mieście przybywa samochodów. Ale trzeba próbować i szukać rozwiązań, które albo wyeliminowałyby zator na ulicach w godzinach szczytu porannego i popołudniowego, albo przynajmniej go zmniejszyły.
Jak zmniejszyć korki w Rzeszowie? Może zmiana godzin pracy
Pod koniec sierpnia Super Nowości zgłosiły pomysł modyfikacji godzin pracy w największych rzeszowskich zakładach.
Dla przykładu. W zakładzie pracującym na dwie zmiany, część pracowników przybywa do pracy o godz. 15, gdy inni kończą ja o tej samej porze. Możliwe jest przecież, że niektórzy pracownicy mogliby rozpoczynać pracę 10 lub 15 minut wcześniej. Przykładowo część załogi dużych zakładów, obecnie pracująca od 7 do 15 mogłaby rozpocząć swoją zmianę o godz. 6.50 i zakończyć ją o 14.50, co pozwoliłoby kierowcom wyjechać 10 minut wcześniej. A kolejna grupa zaczęłaby pracę o 7.10 i zakończyłaby ją o 15.10.
Opłaty za wjazd na rzeszowskie mosty
Po naszym artykule z 25 sierpnia, o tym, jak można rozwiązać problem korków Rzeszowie swoje propozycje zgłaszają internauci. Podpowiadają różne rozwiązania. Są wśród nich zakaz wjazdu do historycznego centrum Rzeszowa, jak w Krakowie lub budowa nowych parkingów.
Jeden z Czytelników, pan Andrzej, w ostatnim tygodniu przedstawił nam kolejny pomysł na wzór szwedzki.
– Na mosty rzeszowskie w godzinach szczytów od godz. 7 do 9 i od 14 do 16 kierowcy mogliby wjeżdżać tylko za uiszczaniem opłat. Tak jest w Szwecji – powiedział pan Andrzej. – Oczywiście nie nie wszyscy byliby skłonni płacić nawet, gdyby to było tylko 5 zł. Ale część kierowców byłaby za, a inni przeciw i to oni rezygnowaliby z przejazdu przez most. Pojechałaby inną trasą i korki zmniejszyłby się.
Miasto: Wisłokostrada może wyeliminować korki
– Zgłaszane propozycje, żeby budować w centrum miasta parkingi, nie rozwiążą problemu korków w mieście – powiedział Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – W planach było powstanie np. parkingu wielopoziomowego na Podpromiu na 1000 samochodów i budowa parkingu przy ul. Pułaskiego obok basenu. Ale to nie zmniejszy korków, bo do centrum zjeżdżaliby kierowcy, którzy parkowaliby właśnie tam i ruch na drogach byłby jeszcze większy.
Zamiast nowych miejsc postojowych w centrum Rzeszowa, miasto stawia na parkingi na obrzeżach miasta.
– Wtedy auta byłyby tam zostawiane, a mieszkańcy do centrum przyjeżdżaliby autobusami komunikacji miejskiej. Rozwiązaniem dla odkorkowania centrum Rzeszowa – alei Piłsudskiego, ul. Lisa-Kuli, czy alei Cieplińskiego – jest budowa Wisłokostrady. 7 września podpisana została umowa z wykonawcą na realizację tej inwestycji i za 32 miesiące nowa trasa będzie gotowa – dodaje Artur Gernand.