Pacjenci Kliniki Hematologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie mają już dostęp do Ogrodu Zimowego, a w nim kolorowe donice z różnego typu drzewkami i kwiatami, kilka wygodnych foteli, mała biblioteczka. Na ścianach zaś tapety w tej samej kolorystyce i stylu zamykają obraz raju. Tu chorzy mogą spotkać się z najbliższymi, których obecność w procesie leczenia jest im bardzo potrzebna.
– Ogród to bardzo dobry pomysł. Co prawda każdy z nas wolałby być w domu niż w tym rajskim ogrodzie. Ale póki będę na terapii będę tu przychodził. Można tu znaleźć wytchnienie, odstresować się posiedzieć w miłym otoczeniu czy wreszcie spotkać się z rodziną – mówi pan Janusz, jeden z pacjentów kliniki.
To jedyny tego typu ogród w Polsce poświęcony pacjentom z chorobami krwi.
– Nasi pacjenci, z racji mocno osłabionej odporności w czasie chemioterapii, w większości wymagają izolacji, czego rygorystycznie przestrzegamy. Nie mają kontaktu osobistego z rodziną, czego im bardzo brakuje. Teraz mogą wyjść poza oddział, (oczywiście ci, którzy ze względów medycznych mogą), usiąść w ogrodzie zimowym i spotkać się z najbliższymi – mówi lek. Agnieszka Kopacz, z-ca kierownika Kliniki Hematologii w USK w Rzeszowie.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Fuszerka przy budowie szpitala MSWiA. Remont nadal trwa
Lekarka dodaje, że pacjenci mają oczywiście dostęp do pomocy psychologicznej. Ale wielu chorych ma kłopot z akceptacją swojej choroby i bardziej niż wsparcia psychologa potrzebują kontaktu z najbliższymi. To psychice bardzo pomaga.
Ogród zimowy był bardzo potrzebny
Ogród, którego zamysł powstał już na etapie projektowania budynku, musiał na swoje otwarcie poczekać kilka lat. Bo albo brakowało funduszy, albo czasu. Na drodze stanęła także pandemia COVID-19. Teraz wyposażenie ogrodu zostało sfinansowane z budżetu Fundacji DKMS oraz Podkarpackiego Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Hematologii i Przeszczepiania Szpiku Kostnego.
– Stres związany z pobytem w szpitalu występuje w zasadzie u wszystkich pacjentów – mówi dr n. med. Janusz Ławiński, dyrektor USK w Rzeszowie. – Hospitalizacja to zdarzenie trudne i wiąże się z zakłóceniem dotychczasowej aktywności pacjenta. Leczenie w Klinice Hematologii, to zwykle proces długotrwały. Sądzę, że ogród zimowy może być odskocznią, miejscem które dobrze się kojarzy i wesprze proces leczenia. Nawet kilka minut spędzonych wśród roślin poprawia znacząco nastrój i kondycję psychiczną człowieka.
Relaks wśród kwiatów i książek
Ogród zimowy znajduje się na II piętrze Kliniki Hematologii rzeszowskiego szpitala. Jest w nim kilkadziesiąt roślin, między innymi: skrzydłokwiaty, monstery, zamioculcasy, paprocie nephrolepis i inne. Pacjenci mogą odpoczywać w specjalnie zaaranżowanej przestrzeni, która składa się z wygodnych foteli i stolików kawowych, a na półkach dostępne są książki, który w każdej chwili można wypożyczyć i czytać na miejscu. Ogród zimowy otwarty jest przez cały rok w godz. 7 – 19.
– Przez ostatnie 5 lat udało nam wesprzeć ponad 30 klinik w całej Polsce – tłumaczy Leszek Lewandowski, starszy koordynator ds. współpracy z podmiotami medycznymi w Fundacji DKMS. – Jedną z nich jest Klinika Hematologii w USK w Rzeszowie. Ogród zimowy robi niesamowite wrażenie. Myślę sobie, że każda klinika powinna mieć takie miejsce, gdzie pacjenci czują się komfortowo, mają więcej przestrzeni, a dzięki temu personelowi znacznie lepiej się pracuje.
Fundacja DKMS, w Klinice Hematologii USK w Rzeszowie poza wyposażeniem ogrodu, kupiła m.in. mikroskop fluorescencyjny, monitoring sal, ciśnieniomierze i defibrylator. Łączna kwota darowizny, to ponad 630 tys. zł.
– Ogród zimowy jest miejscem, w którym pacjenci mogą odpocząć od szpitalnej rutyny i cieszyć się przyrodą – mówi lek. Jarosław Grzyb, lekarz hematolog z Kliniki Hematologii, prezes Podkarpackiego Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Hematologii i Przeszczepiania Szpiku Kostnego. – Przyroda ma udokumentowany wpływ na zmniejszenie poziomu stresu i lęku.
__________
Klinika Hematologii w USK w Rzeszowie, to największy ośrodek hematologiczny na Podkarpaciu. Rocznie hospitalizowanych jest tu 750 pacjentów. Z terapii dziennej korzysta 5 tys. pacjentów, a w Poradni Hematologicznej przyjmowanych jest 17 tys. pacjentów.