Nie zidentyfikowaliśmy żadnych informacji, mogących świadczyć o sabotażu – oznajmił Stanisław Żaryn, z-ca koordynatora służb specjalnych, zapytany o śledztwo Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie celowego zatrucia w Rzeszowie ujęć wody legionellą.
Wstępne wyniki badań próbek wody z sieci wodociągowej w Rzeszowie nie dały odpowiedzi na temat źródła zakażenia legionellą, a zachorowań i zgonów powoli, ale stale przybywa. We wtorek, 29 sierpnia, w hospitalizacji było już 153 pacjentów i 14 zgonów.
– W ciągu ostatniej doby zgonów nie odnotowaliśmy. W sumie zmarło jednak u nas 5 osób. Obecnie w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc mamy 24 potwierdzonych pacjentów z legionellozą, na 51 z zapaleniem płuc. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym – 9 potwierdzonych bez nowych przyjęć, na OIOM-ie 2 potwierdzonych, który został przekazany do Kliniki Nefrologii. W sumie w szpitalu mamy na dzień dzisiejszy, 29 sierpnia, 33 potwierdzonych pacjentów zakażonych legionellą – mówi Andrzej Sroka, rzecznik prasowy USK w Rzeszowie.
Zakażeń legionella w Rzeszowie przybywa
Liczba osób, u których potwierdzono zakażenie bakterią legionelli, na dzień 29 sierpnia, wzrosła na Podkarpaciu do 153 – poinformował we wtorek rzeszowski sanepid. To o 9 osób więcej niż dzień wcześniej.
Pacjenci, u których potwierdzono zakażenie są większości hospitalizowani w szpitalach w Rzeszowie. Ale też w Dębicy, Kolbuszowej, Sędziszowie Młp., Łańcucie, Przemyślu, Jaśle, a nawet Lublinie.
Osoby zakażone są mieszkańcami:
- Rzeszowa (103),
- powiatu rzeszowskiego (34),
- powiatu dębickiego (4),
- powiatu ropczycko-sędziszowskiego (3),
- łańcuckiego (2 ),
- niżańskiego (1),
- kolbuszowskiego (1),
- przeworskiego (1 pacjent),
- stalowowolskiego (1),
- przemyskiego (1)
- i województwa lubelskiego (1).
To, że pacjenci napływają do szpitali nie musi oznaczać nowych zakażeń. Mogą to być pacjenci leczeni na zapalenie płuc w podstawowej opiece zdrowotnej, bez wykonania testów w kierunku legionelli (tylko szpitale testują), u których stan zdrowia uległ pogorszeniu.