Od kilku miesięcy trwa budowa jednej z najważniejszych dróg w Rzeszowie. Podczas prac archeolodzy natrafili m.in. na ślady osadnicze kultury przeworskiej z epoki żelaza. Prezydent zapewnia, że odkrycia nie opóźnią prac budowy inwestycji za 169 mln zł.
Jak przekazali urzędnicy, odkryty został m.in. ślad osadniczy kultury przeworskiej z epoki żelaza, rozwijającej się między III w. p.n.e. a V w. n.e. na terenach obecnej Polski, Galicji i Zakarpacia.
– W wykopie zadokumentowano około stu obiektów archeologicznych, pochodzących z różnych horyzontów czasowych i kulturowych, zarówno pradziejowych jak i nowożytnych – wymienia Andrzej Maciejko, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Głównie są to fragmenty naczyń ceramicznych.
– Zadokumentowane obiekty archeologiczne to: duże jamy, dołki posłupowe oraz obiekty których funkcję wstępnie określono jako paleniska – wymienia Andrzej Maciejko.
Badania są prowadzone na obszarze o powierzchni 14 arów.
Prezydent uspokaja: wszystko idzie zgodnie z planem!
Prezydent Rzeszowa uspokaja mieszkańców, że odkrycia archeologów nie opóźnią budowy drogi, łączącej ul. Rejtana z ul. Ciepłowniczą i ul. Gen Mączka za 168 mln zł.
– Wszystko wskazuje na to, że kierowcy skorzystają z niej w terminie. Wykonawca ma na jej wykonanie 32 miesiące od wbicia łopaty, czyli od września 2023 roku – zaznacza Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Pierwsi kierowcy z Wisłokostrady powinni skorzystać w 2026 roku.