Niezwykła perełka wzbogaciła zbiory Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. To obraz „Niedziela” z 1874 r. spod pędzla Władysława Aleksandra Maleckiego. – Artysta nie tylko malował przyrodę, ale także na swój sposób ją przeżywał – mówiła Maria Stopyra, kustoszka muzeum.
Malecki był wrażliwym pejzażystą, który w swoich pracach sięgał do głębi przyrody. Rodzime krajobrazy należą do głównego motywu twórczości. Artysta malował jasne, poetyczne widoki pól, lasów i małych miejscowości. Znane są też jego obrazy przedstawiające powstanie styczniowe, sceny rodzajowe czy krajobrazy alpejskie.
Malecki niedoceniony w Polsce
Władysław Aleksander Malecki, urodził się w 1866 roku w Masłowie koło Kielc. Pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej. Studiował w latach 1852 – 1856 w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie pod kierunkiem polskiego malarza Christiana Breslauera, a następnie był zatrudniony jako dekorator teatralny. Dzięki uzyskanemu w 1866 roku stypendium wyjechał do Monachium na dalsze studia.
Był tam związany z polską kolonią artystyczną, a przebywając na obczyźnie wystawiał i zdobywał nagrody. Jednak po powrocie w 1880 roku do kraju… nie był doceniany.
– Malarz dostawał nagrody na arenie międzynarodowej. Otrzymał srebrny i złoty medal na wystawie Crystal Palace w Londynie, jednak w Polsce odbiorcy nie znajdywali zrozumienia dla jego sztuki. Po jego śmieci wiele obrazów zostało rozproszonych i sprzedanych na licytacjach – opowiadała Maria Stopyra.
Pierwsze takie dzieło w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie
,,Niedziela’’ jest pierwszym dziełem na ekspozycji Galerii Malarstwa Polskiego w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie. To rzadki okaz na rynku antykwarycznym. Nieduży obraz przestawia widok pogodnego nieba, ukazanego w jasnobłękitnej kolorystyce. Widzimy wysokie i niższe drzewa, które otaczają zabudowania. Z kościoła wychodzą ludzie.
– Dominujące w twórczości Maleckiego było malarstwo olejne, ale artysta malował także wiele akwareli. Był również wspaniałym rysownikiem – podkreślała Maria Stopyra.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Alfabet Ireny Jarockiej. Obraz legendy – od A do Ż
Obraz Maleckiego został kupiony z pieniędzy województwa podkarpackiego.
– Zakup obrazu objęty jest tajemnicą handlową – wyjaśnił Krzysztof Szela, wicedyrektor Muzeum Okręgowego w Rzeszowie.
Jak się dowiedzieliśmy jest to suma rzędu od 100 do 500 tysięcy złotych. Kwota ta prawdopodobnie pojawi się w sprawozdaniu Urzędu Marszałkowskiego.