
Na rzeszowskich osiedlach pojawiły się komunikaty o wyższych opłatach za niewłaściwą segregację śmieci. Lokatorzy takie podejście oceniają bardzo źle. I pytają, czy trzeba będzie płacić za sąsiada, który lekceważy swoje obowiązki i wrzuca papier do plastiku. Dlaczego ma być odpowiedzialność zbiorowa?
Na śmietnikach w Rzeszowie pojawiły się kartki z informacją:
„UWAGA! W przypadku stwierdzenia niewłaściwej segregacji odpadów komunalnych – zostanie naliczona opłata podwyższona – 54 zł/ osobę/miesiąc. Segreguj odpady – to się opłaca”.
Nadawcą tego komunikatu jest Urząd Miasta Rzeszowa, a dokładniej Wydział Gospodarki Komunalnej.
Pytamy więc, czy w przypadku, gdy jeden lub kilku lokatorów na kilkudziesięciu mieszkających w bloku, nie będzie segregować śmieci, to czy będzie stosowana odpowiedzialność zbiorowa. Czy wszyscy mają płacić karę za kogoś, kto za nic ma swoje obowiązki?
Jednak odpowiedź z Urzędu Miasta niewiele wyjaśnia. Bo wciąż nie wiadomo czy będzie się wyłapywać jedną osobę odpowiedzialną za taki czyn, czy też zapłacą za to wszyscy.
Ratusz przypomina o obowiązkowej segregacji śmieci
– Akcja wywieszania komunikatów na rzeszowskich osiedlach ma na celu uświadomienie mieszkańcom możliwych konsekwencji finansowych w przypadku stwierdzenia nieprawidłowej segregacji – informuje Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – Służyć ma też zmotywowaniu mieszkańców do prawidłowej segregacji, która jest jednym z najistotniejszych czynników mających wpływ na wysokość opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów. Od nas wszystkich w dużej mierze zależy zatem, ile zapłacimy za odbiór śmieci.
Jednak w tej informacji przekazanej przez ratusz nie ma wyjaśnienia, jak będzie weryfikowana wina jednego lokatora, który nie segreguje śmieci. Przecież nie będzie łatwo wytypować osoby, która lekceważy ten obowiązek. Bo w jaki sposób? Czy postawi się strażnika miejskiego przy śmietniku, a może to kamery miałyby wyłapywać lokatorów niesegregujących odpadów?
W blokach czy kamienicach większość mieszkańców wypełnia ten obowiązek, to dlaczego mieliby być karani za tego jednego, który tego nie robi Purple Single - Стильная демисезонная куртка бомбер от armani - SchaferandweinerShops Netherlands - breasted blazer Emporio Armani? Nadal nie wiadomo też, nie wyjaśnia tego przedstawiciel władz miasta, czy będzie odpowiedzialność zbiorowa i wszyscy lokatorzy zapłacą więcej za to, że jeden z sąsiadów wrzuci szkło do kosza na plastik i metal.
Segregacja odpadów to m.in. ekologia i ekonomia
Bartosz Gubernat dodaje, że zasady segregacji odpadów komunalnych w Rzeszowie oraz wysokość opłat za ich odbiór określają uchwały Rady Miasta Rzeszowa. Zgodnie ir jordan 11 bred game worn 1996 finals auctio z nimi, mieszkańcy miasta mają obowiązek segregować odpady na frakcje:
- papier,
- metale i tworzywa sztuczne,
- szkło,
- bio (odpady kuchenne pochodzenia roślinnego)
- i odpady niepodlegające segregacji.
Segregacja śmieci jest ważna z kilku powodów. To przede wszystkim ekologia. Prawidłowa segregacja na wybrane frakcje pozwala na zwiększenie poziomu recyklingu surowców wtórnych, a także danie odpadom możliwości „drugiego życia”. Druga kwestia to ekonomia. Odpowiednio posegregowane śmieci łatwiej zagospodarować w instalacjach. Poza tym mniej odpadów niepodlegających segregacji oddawanych jest do spalarni śmieci.
- ZOBACZ TEŻ: Rzeszów bez korków? Wasze propozycje: rowery, centrum zamknięte dla aut i parkingi poza miastem
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nakłada konieczność osiągnięcia odpowiednich poziomów przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych. Tak więc w ub. roku w Rzeszowie, trzeba było uzyskać poziom 25 procent. Udało się to osiągnąć, jednak w tym roku próg wzrasta do 35 procent.
Aby wywiązać się z tego obowiązku, jedna z dróg do osiągnięcia takiego poziomu jest prawidłowa segregacja odpadów przez mieszkańców.

