REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

sob. 6 lipca 2024

Dr Smile leczył niezgodnie ze standardami?

Wady zgryzu miały być leczone w rewolucyjny sposób. (Fot. Archiwum/zdjęcie ilustracyjne)

Miała być rewolucja w leczeniu ortodontycznym wad zgryzu. Spółka Dr Smile deklarowała korektę poprzez stosowanie wyprodukowanych na zamówienie, spersonalizowanych nakładek prostujących zęby. Dziś są setki rozczarowanych klientów, wycofanie się firmy z polskiego rynku i zarzuty wobec niej. Od Rzecznika Praw Pacjenta i Urzędu Ochrony i Konkurencji Konsumentów.

Postępowanie w tej sprawie zakończył właśnie Rzecznik Praw Pacjenta. Uznał w nim, że firma Dr Smile, „W zakresie leczenia u pacjentów wad zgryzu z użyciem nakładek, nie dochowała zasad należytej staranności i naruszyła zbiorowe prawa pacjentów”.

Końcem listopada poważne zastrzeżenia dotyczące zawieranych z pacjentami przez tą samą firmę umów, miał także Urząd Ochrony i Konkurencji Konsumentów.

Leczyli „bez ładu i składu”

Jak czytamy na stronie RPP,  na podstawie analizy obszernego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym opinii konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie ortodoncji, Rzecznik Praw Pacjenta uznał, że w ww. podmiocie leczniczym

„wadliwie kwalifikowano i leczono pacjentów w zakresie wad zgryzu z użyciem nakładek, w tym bez: wykonania wystarczającej diagnostyki (między innymi badań radiologicznych), postawienia rozpoznań ortodontycznych wad zgryzu i nieprawidłowości zębowych oraz opracowania pełnych i zindywidualizowanych planów leczenia pacjentów.”

Uchybienia w procesie udzielania świadczeń zdrowotnych przejawiały się przy tym w braku zapewnienia wystarczającej opieki lekarzy dentystów i innych specjalistów zarówno na etapie kwalifikacji, jak i nadzoru nad leczeniem. Miało to związek z tym, że  podmiot leczniczy zatrudniał jedynie dwóch lekarzy dentystów (!), którzy zajmowali się kilkunastoma tysiącami pacjentów. A proces tej opieki zasadniczo był realizowany zdalnie, za pośrednictwem aplikacji telefonicznej. To, wg pozyskanej opinii RPP,  nawet przy wsparciu gabinetów partnerskich, nie może gwarantować właściwej opieki.

Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
TOMASZ CHRÓSTNY, prezes UOKiK: – Każdy konsument ma prawo do świadomych i samodzielnych decyzji przy wyborze produktów lub usług. Działania takie jak wywieranie presji, manipulowanie czy utrudnianie dostępu do warunków umowy są niezgodne z prawem. I nie mogą być stosowane. (Fot. UOKiK)

Dr Smile złamał wszystkie standardy

Według RPP naruszono zasady ostrożnej i właściwej kwalifikacji do prowadzenia tej terapii oraz nadzoru nad procesem leczenia. W jego ocenie takie postępowanie jest szczególnie niebezpieczne dla pacjentów. Narusza też zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością.

Dodatkowo Dr Smile nieprawidłowo, niezgodnie z przepisami prawa, prowadził dokumentację medyczną pacjentów. Tj. w sposób szczątkowy, lakoniczny, bez wskazania istotnych informacji dotyczących udzielanych świadczeń zdrowotnych, umożliwiających odtworzenie w sposób rzetelny i chronologiczny przebiegu procesu udzielania świadczeń zdrowotnych.

W związku z powyższym RPP uznał, że ww. podmiot leczniczy narusza także zbiorowe prawo pacjentów do dokumentacji medycznej. Co za tym idzie RPP nakazał zaniechanie ww. praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. W przypadku braku wykonania decyzji Rzecznika, na podmiot leczniczy zostałaby  nałożona kara pieniężna do 500 tys. zł.

UOKiK też miał poważne zastrzeżenia

Do UOKiK wpłynęło ponad 100 sygnałów od konsumentów wskazujących na nieprawidłowości w procesie zawierania umów.

Schemat usługi w Dr Smile wyglądał następująco: konsument za pośrednictwem platformy internetowej umawiał się na wizytę w jednym z gabinetów stomatologicznych, gdzie wykonywany był scan zębów. Następnie spółka Dr Smile, po otrzymaniu scanu, przygotowywała tzw. plan leczenia.

Kolejnym etapem była rozmowa telefoniczna, podczas której konsumentowi po raz pierwszy udostępniano plan korekty zgryzu i warunki finansowe usługi. Podczas takiej pierwszej telekonsultacji konsument był intensywnie nakłaniany do zawarcia umowy. Nie miał wystarczającego czasu do namysłu czy dokładnego zapoznania się ze szczegółowymi warunkami oferty.

– Zawierane zdalnie umowy na korektę wad zgryzu to specyficzny rodzaj usługi. Nie obowiązuje przy nich prawo do odstąpienia od umowy ponieważ są to produkty spersonalizowane, dostosowane do wady zgryzu konkretnego konsumenta. Koszt takiej usługi wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, zatem jest to wydatek znacznej wysokości, z którego konsument nie może zrezygnować.

Dlatego prezes UOKiK postawił spółce Dr Smile również zarzut stosowania w „Porozumieniu o anulowaniu umowy” klauzuli abuzywnej, polegającej na zrzeczeniu się przez konsumentów wszelkich przyszłych roszczeń. Czyli np. z tytułu błędów medycznych będących następstwem zastosowania korekty zgryzu Dr Smile. Zapis taki może być niezgodny z prawem i jeśli zarzut Urzędu zostanie potwierdzony, klauzula nie będzie dla konsumentów wiążąca.

Jeśli zarzuty się potwierdzą, to za stosowanie niedozwolonej klauzuli i każdej z praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów przedsiębiorcy grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

Koniec działalności Dr Smile

O stanowisko w tej sprawie zwróciliśmy się do firmy Dr Smile na adres media@dr-smile.pl. Do tej pory odpowiedzi się nie doczekaliśmy. Na stronie firmy znaleźliśmy wytłumaczenie:

„Po dokładnej analizie podjęliśmy strategiczną decyzję o zakończeniu naszej działalności w Polsce.  Serdecznie dziękujemy za zaufanie, jakim obdarzyli nas pacjenci w Polsce, oraz za profesjonalną współpracę z kilkudziesięcioma partnerskimi gabinetami stomatologicznymi w całym kraju”.

Na pytania rozczarowanych usługą klientów o ewentualne odszkodowania firma odpowiada: „Nasza decyzja dotyczy jedynie zaprzestania przyjmowania zgłoszeń od nowych pacjentów. Osoby, które obecnie przechodzą leczenie, będą miały zapewniony jego dalszy przebieg bez zmian. W związku z powyższym, decyzja firmy nie stanowi podstawy do roszczeń finansowych.

_____

POLECAMY: Biorezonans „wyleczy” i pasożyta, i raka. Prof. Wiśniewska: to powinno być przestępstwo!

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin