W Komendzie Wojewódzkiej PSP w Rzeszowie podsumowano działalność podkarpackich strażaków w 2023 roku. Wyliczono ile razy wyjeżdżali na pomoc, ile/ i za ile mln zł sprzętu udało im się pozyskać. Obie liczby robią wrażenie.
Spotkanie podsumowujące 2023 rok rozpoczął podkarpacki komendant wojewódzki PSP nadbryg. Andrzej Babiec. Szef podkarpackich strażaków omówił m. in. zagadnienia kadrowe, organizacyjne i finansowe. Działalność operacyjną, prewencyjną, szkoleniową, logistyczną, IT oraz współpracy z jednostkami ochotniczych straży pożarnych, przybliżyli zastępcy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP, st. bryg. Daniel Dryniak, st. bryg. Andrzej Marczenia oraz st. bryg. Janusz Jabłoński.
Liczby robią wrażenie
Podsumowanie było doskonałym momentem, by uroczyście wręczyć symboliczne akty przekazania części pojazdów i sprzętu ratowniczego kupionego w 2023 roku. A było czym się pochwalić.
W 2023 roku za łączną kwotę niemal 40 mln zł zakupiono i przekazano do użytkowania jednostkom organizacyjnym PSP woj. podkarpackiego sprzęt mający służyć nie tylko do gaszenia pożaru, ale także do działań przy wypadkach samochodowych, w ratownictwie budowlanym, wysokościowym oraz wodno-nurkowym. Zakupiony został też zdalnie sterowany robot, który pozwala podjechać bardzo blisko do płonącego obiektu, bliżej niż może podejść strażak czy podjechać samochód. Robot może też wjechać w strefę zagrożenia biologicznego, chemicznego i zacząć usuwać zagrożenie. Wśród zakupionego sprzętu jest też ambulans, który może być potrzebny podczas działań z zakresu ratownictwa chemiczno-biologicznego. Takich pojazdów w naszym kraju jest tylko 13.
Środki na ich zakup pochodziły ze środków finansowych, które pochodziły z budżetu państwa, budżetu Wojewody Podkarpackiego, budżetu Województwa Podkarpackiego, programu operacyjnego infrastruktura i środowisko 2014–2020, Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wpłat z firm ubezpieczeniowych, a także środków samorządowych (Fundusz Wsparcia PSP).
Sprzęt, sprzętem, ważni są ludzie
A Ci, w 2023 roku wyjeżdżali do blisko 25 tysięcy zdarzeń. Prawie 80 proc. z nich to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli interwencje niezwiązane z ogniem. Przez cały miniony rok, przez 24 godziny na dobę strażacy wyjeżdżali do działań średnio co 21 minut.
W zdarzeniach, do których byli wzywani zginęło 428 osób. W ogniu zginęło 25 osób, a 118 trafiło do szpitali. Pozostałe ofiary śmiertelne to ofiary zdarzeń niezwiązanych z pożarami. W sumie, podkarpaccy strażacy, udzielili pomocy, blisko trzem tysiącom osób.
Ponad 4000 interwencji dotyczyło pożarów – wśród nich ogromny odsetek stanowił pożary traw, nieużytków rolnych i obszarów leśnych oraz pożary w domach, mieszkaniach i zabudowaniach gospodarczych. Główne ich przyczyny to nieostrożność, nieprawidłowa obsługa urządzeń grzewczych lub niesprawnie działające urządzenia grzewcze. W przypadku pożarów traw głównymi przyczynami są podpalenia, nieostrożność w posługiwaniu się ogniem, czy wręcz bezmyślność lub lenistwo.
Blisko 20 tysięcy interwencji, do których byli wzywani, to tak zwane miejscowe zagrożenia. Spektrum działań w tych przypadkach było ogromne. W zakresie ratownictwa chemicznego, ekologicznego i wysokościowego. Byli wzywani praktycznie do każdego wypadku drogowego. Pomagali na akwenach przy poszukiwaniach osób zaginionych. Usuwali skutki burz, nawałnic i silnych opadów deszczu.
Były też alarmy fałszywe
Telefony na numery alarmowe to nie tylko zgłoszenia wypadków i pożarów. To także alarmy fałszywe, których zanotowano ponad 1000.
Zastępca komendanta głównego PSP nadbryg. Krzysztof Hejduk, który uczestniczył w naradzie w formie wideokonferencji, podziękował podkarpackim strażakom za dotychczasową służbę, zaangażowanie i poświęcenie w realizacji zadań służbowych i działań ratowniczo-gaśniczych. Jednocześnie przekazał główne kierunki i zadania zaplanowane do realizacji przez Państwowa Straż Pożarną w 2024 roku.